Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Złej passy ciąg dalszy ....

  • DST 2.60km
  • Czas 00:10
  • VAVG 15.60km/h
  • VMAX 17.30km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 70kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 lutego 2016 | dodano: 03.02.2016

Dziś znów tak drętwo i mało kilometrów - szlag mnie trafia jak nie wiem co.
Na dodatek dzisiaj miałam  2 razy porządnego pecha. 

1. Moja kurtka z Lidla porwała się pod pachą
2. Ratując rower przed upadkiem przez wiatr (stał obok), a ja pakowałam zakupy -  złamałam sobie coś i zgadnijcie co ? - można z tym żyć i dość szybko się goi, ale cholernie bolało na samym początku....Gipsu się nie zakłada, baaa ! nawet zwolnienia lekarskiego nie dają.

Jedyne dobre rzeczy to :
* Telefon mamuśki nie zgubił  GPS
* Mój telefon jest już w rękach serwisantów ( śledzę go na stronie co się z nim dzieje). Martwię się, co będzie jak mi nie naprawią :( Praktycznie nie ma na rynku godnego następcy...
* Mężulek znacznie lepiej się czuje
* Jutro idę do pracy :D




Fota służbowa...


Cieplutko i milutko - rośnie we mnie taki głód rowerowy że jakaś masakra :( Jak nie pobiję rekordu Morsa, to wiem że będę niezaspokojona :D





Kategoria Wycieczka


komentarze
mors
| 22:20 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj "Nasza szkapa" czy "Janko Muzykant" też były krótkie, ale raczej nie do nauczenia się na pamięć. ;)
jolapm
| 17:12 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj Chyba nie miałeś trudności z zapamiętaniem, bo to krótka książka, Morsie :)
Katanko, szkoda tylko, że ludzie nie wyciagają z tych mądrości życiowych żadnych wniosków, a może też nie czytali "Małego Księcia", jak Yurek55
mors
| 15:38 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj No właśnie. ;]

Ja Księciunia pisałem na maturze, mimo że go nigdy nie czytałem ;D ale to dlatego, że w dzieciństwie odsłuchałem go na kasetach kilka razy i zapamiętałem prawie na pamięć. ;]
Katana1978
| 14:50 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj Ja czytałam z 2 razy ale nie przemawia do mnie. Wiadomo są tam mądrości życiowe które dla mnie są naturalne, a inni się podniecają jakby Amerykę odkryli co w życiu jest ważne.
yurek55
| 14:34 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj Jakoś nigdy nie udało mi się przeczytać "Małego Księcia".
jolapm
| 11:19 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj Tak, w jednej z najmądrzejszych książek jakie znam :)
Katana1978
| 22:29 sobota, 6 lutego 2016 | linkuj Te słowa wymyślił Antoine de Saint-Exupéry :)
jolapm
| 21:31 sobota, 6 lutego 2016 | linkuj "dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu ".. ale to nie ja wymyśliłam, gdyby ktoś znowu poczuł się urażony . ..myślę, że każdy wie, kto i gdzie napisał te słowa..
Katana1978
| 22:53 czwartek, 4 lutego 2016 | linkuj Dziś mój syn ułamał kawałek klapki od podajnika drukarki (chciał sobie wziąć kartkę) - Faaaak :( i raczej nie do naprawy. Ale całe szczęście nie wpływa to na pracę drukarki ....
mors
| 22:33 czwartek, 4 lutego 2016 | linkuj Haha, a ja nie będę zaspokojony, jak najpierw nie zrealizujesz swojej deklaracji, że też coś przymorsujesz. ;> Zima leci, a internet nie zapomina. ;)

A co do wpisu - to optymistycznie patrząc przeważają jednak plusy dodatnie. ;)
Katana1978
| 21:57 czwartek, 4 lutego 2016 | linkuj bateria nie rozładowywała się do końca tylko wyłączał się np jak miał 60% i nie chciał się włączyć, a po podłączeniu do łąd pokazywał że ma 1% pojemności. Wymienili baterię i jakieś tam części związane z działaniem baterii. Obecnie mój telefonik jest już w DHL na sortowni :) może jutro będę go mieć...
yurek55
| 14:44 czwartek, 4 lutego 2016 | linkuj A co mu się stało tak właściwie?
Katana1978
| 10:21 czwartek, 4 lutego 2016 | linkuj Jupi telefon naprawiony i wysłany do mnie :)
Katana1978
| 09:59 czwartek, 4 lutego 2016 | linkuj Yurek - drukarka zreperowana :))) - mąż zdążył przed chorobą zreperować i już zapomniałam o tej sprawie :)) A przydała mi się bo musiałam wydrukować już parę rzeczy.
Serca nie miałam złamanego i raczej mieć nie będę - twarda jestem.

Hipek - nie miałam pojęcia że na żebra nie dają zwolnienia - przecież to niebezpieczne, złamane żebro może wbić się w płuco i co wtedy ?
Księgowy - mój telefon to sony z1 compact, samsunga ma Yurek ale nie wiem jakiego.
yurek55
| 09:08 czwartek, 4 lutego 2016 | linkuj Idąc tokiem rozumowania Hipka można też obstawiać złamane serce. Choc w przypadku Katany to raczej nie wchodzi w rachubę?
Hipek
| 08:33 czwartek, 4 lutego 2016 | linkuj Ech... a stawiałem na żebro, bo też się nie daje zwolnienia, szybko się goi i nie wkłada w gips.
Ksiegowy
| 06:59 czwartek, 4 lutego 2016 | linkuj Co to za samsung?
yurek55
| 19:22 środa, 3 lutego 2016 | linkuj A właśnie, co z drukarką?
Katana1978
| 18:46 środa, 3 lutego 2016 | linkuj I kolejny raz zgadłeś moją zagadkę :) - Napisałeś to tak jakbyś mnie normalnie widział :DD

Kurtka porwana po wyjęciu z pralki :(( - a ręczne pranie było ustawione. Spróbuję ją jakoś odratować jak wyschnie, ale będę musiała sobie kupić jakąś podobną ....;/
Żebyś wiedział ile Samsungów do mnie przychodzi to byś się załamał - trzeba po prostu trafić dobry model. Ja naprawdę bardzo polubiłam ten telefon bebechy ma lepsze niż mój stacjonarny komputer.
Matki telefon może tak badziewnie działać bo go kiedyś zalała jakimś sokiem, a wodoodporny nie jest. ...- jutro jadąc do pracy znów go po testuję z tym gps.

Tak mam że jak coś zepsute to nie mogę tego normalnie przeżyć ....
yurek55
| 18:18 środa, 3 lutego 2016 | linkuj Złamałaś paznokieć bohatersko ratując rower przed upadkiem, a kurtkę jak porwałaś? A do telefonów nie ma się co przywiązywać, Sony nie mają dobrej opinii, niestety.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!