Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Do pracy i z pracy 15/2016

  • DST 19.30km
  • Czas 01:20
  • VAVG 14.48km/h
  • VMAX 29.60km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 561kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 stycznia 2016 | dodano: 25.01.2016

Dziś z samego rana pojechałam do pracy. Nawet nie wiem czy przespałam tej nocy chociaż całą godzinę ;(((
Po pracy jak wyszłam to było o tyle przyjemnie, że postanowiłam podjechać sobie do centrum i wrócić Jerozolimskimi, niestety
pojawiła się mżawka po której byłam cała mokra, aż mi z kasku ciekło jakbym z pod prysznica wyszła.
Przy Praktikerze skręciłam sobie w lewo i tędy dojechałam do Ursusa.

Pogoda przed świtem
Pogoda przed świtem © Katana1978

Po tym deszczu będzie taka chlapa że odechciewa się wszystkiego :(
W nocy powinien pojawić się jakiś mega wiatr który by to wszystko osuszył - fajnie by było :)



Kategoria Praca


komentarze
Hipek
| 08:53 wtorek, 26 stycznia 2016 | linkuj Świństwo straszne. Gdyby chociaż trzymało stabilnie, ale nie, zimy było zaledwie kilka dni...
Katana1978
| 16:23 poniedziałek, 25 stycznia 2016 | linkuj heh gdybym miała wybór to też bym nosa nie wystawiała zza drzwi.
Jeszcze 54 dni i wiosna :) trzeba wytrzymać
jolapm
| 14:55 poniedziałek, 25 stycznia 2016 | linkuj Wczoraj chciałaś, żeby było na plusie, więc masz i nie narzekaj, albo dokładniej precyzuj swoje zachcianki :)
yurek55
| 14:53 poniedziałek, 25 stycznia 2016 | linkuj Mnie sie nie chciało na taka pogodę z domu wychodzić ani na minutę nawet.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!