Do pracy i z pracy 6/2016
-
DST
19.55km
-
Czas
01:20
-
VAVG
14.66km/h
-
VMAX
33.20km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Kalorie 561kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 stycznia 2016 | dodano: 12.01.2016
Rano do pracy we mgle, powrót w lekkich opadach śniegu z deszczem.
Jestem taka padnięta że ledwo żyję....
Dziś w pracy znów kłóciłam się z kolegą którego nie lubię ...
Poranna mgła © Katana1978
Nie było widać CH Janki z rozwidlenia Krakowskiej z Katowicką.
Coś ten olej na mokre dni jakiś kiepski jest. Pan w sklepie powiedział że raz na 3 tyg jak posmaruję to będzie dobrze heheheh :)))
Dzisiaj spojrzałam na łańcuch tak zupełnie przypadkowo.
Po pracy wstąpiłam po pierogi - tak jakoś mnie i Arka naszła ochota :) On lubi z serem a ja z mięsem.
W domu nie musiałam nawet podgrzewać bo cieplutkie miałam ....Pychotka taka że nie da się tego opisać.
Kategoria Praca
komentarze
jolapm | 19:37 wtorek, 12 stycznia 2016 | linkuj
A taka uwaga o koledze z pracy jest w porządku, bo nie piszesz kogo masz na myśli.
jolapm | 19:35 wtorek, 12 stycznia 2016 | linkuj
Może świateczne to te, co zostały ze świąt, a kozackie to dla kozaków, którzy odważą się je zjeść :)))
Kiedyś byłam w pierogarni, gdzie były 72 rodzaje pierogów. Wolałam nie zastanawiać się, czym były nadziewane. Pani poleciła te ze szpinakiem i serem. Były znakomite.
Kiedyś byłam w pierogarni, gdzie były 72 rodzaje pierogów. Wolałam nie zastanawiać się, czym były nadziewane. Pani poleciła te ze szpinakiem i serem. Były znakomite.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!