Do pracy i z pracy 1/2016
-
DST
21.55km
-
Czas
01:10
-
VAVG
18.47km/h
-
VMAX
28.85km/h
-
Temperatura
-14.0°C
-
Kalorie 491kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś miałam spore obawy czy jechać do pracy rowerem czy autem, a to przez to że mężul mnie nastraszył że będzie taka zimnica że hoho, bo niby w nocy będę już wracać ....
Jednak po analizie prognozy pogody i meteo.pl bata nie było - jadę rowerem i koniec :)
Przed pracą wstąpiłam jeszcze na Krakowską kupić olej do łańcucha na mokre dni, tego starszego sprzedawcy nie było, był inny i pokazał mi że są jeszcze inne oleje z tej serii co kupiłam np oleje na pochmurne dni - heheh wyśmiałam tę opcję -
no bez przesady aż takiego fioła to nie mam żeby patrzeć na prognozę pogody pod kątem wyboru oleju na łańcuch.
Na sezon wiosenny, letni i jesienny wystarczy mi zwykły olej z decathlona, a na zimowy to stwierdziłam że szkoda napędu i w Krossie i w Cubku ...bo mokro i wilgotno ....
Foty
Pogoda w Jankach © Katana1978
Przed pracą -10 stopni, nawet z lekka się zgrzałam :)
Zamarznięty rowerek po powrocie z pracy - szron ma amortyzatorze. Na wiosnę i tak będzie konserwacja amora.
Po pracy -14 stopni, a odczuwalna -21 - ale też nie zmarzłam. W ciągu 30 min w miarę szybkiej jazdy nie da się odczuć zimna.
I tyle
Kategoria Praca