Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wycieczka z dedykacją ....

  • DST 51.70km
  • Czas 02:55
  • VAVG 17.73km/h
  • VMAX 36.05km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 1370kcal
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 grudnia 2015 | dodano: 27.12.2015

Wycieczkę dedykuję Yurkowi - na moim batonie jest już ponad 12 213 km. Zapewne niektórzy nie są wtajemniczeni dlaczego 
12 213 km, odsyłam więc do mojego wpisu z dnia 22 listopada - a szczególnie do komentarzy, a jeszcze szczególniej do komentarzy Yurka.
Teraz ty Yurku będziesz musiał pobić mój rekord który ustanowię 31 grudnia 2015 r :) i nie ma zmiłuj się, i nie ma za stary jestem i nie ma, że czasu brak i innych podobnych typu rzeczy. Masz na to cały rok :))) i jestem przekonana że zrobisz to bez żadnego spięcia.
Kup tylko porządną lampkę żeby nic Cię nie ograniczało :) i się szykuj :D

Wracając do samej wycieczki. 
Dziś postanowiłam przejechać się do Borzęcina, a potem wracając stwierdziłam że mam jeszcze trochę czasu więc skoczyłam sobie na Starówkę popatrzeć jakie tam atrakcje są.
Nic mnie nie zaskoczyło - kupa ludu, choinka ta sama co w zeszłym roku, świąteczne dekoracje też te same - nudne to już się robi.
Moim zdaniem co roku powinni wymyślać inne iluminacje - a te sprzedawać innym miastom, albo jeśli miasta mają swoje świecidełka to wymieniać się - było by o wiele ciekawiej.

Foty


Na Warszawskiej tuż obok Biedronki restauracja po rewolucjach. Wcześniej nawet nie wiedziałam że tu jakaś restauracja jest.
Chętnie sobie obejrzę ten odcinek :) - wie ktoś może który to był odcinek ?


Co Ci ludzie mają w głowach ?


Grób Nieznanego Żołnierza 


Pomnik Adama Mickiewicza


Plac Zamkowy


Bałwan z siana. Bałwana ze śniegu "gimby nie znajo"


Jerozolimskie


I tyle :)



Kategoria Wycieczka


komentarze
jolapm
| 10:42 czwartek, 31 grudnia 2015 | linkuj Gdyby zawsze można było robić tylko to, co się lubi, to życie byłoby piękne..:)
Katana1978
| 18:20 środa, 30 grudnia 2015 | linkuj Mało który rowerzysta lubi hamować jadąc z górki ...
jolapm
| 15:40 środa, 30 grudnia 2015 | linkuj musiałaś hamować, popatrz, jakie nieszczęście Ci się przytrafiło :)))
Katana1978
| 10:48 środa, 30 grudnia 2015 | linkuj Właśnie !! musiałam przez nich hamować :(
yurek55
| 21:52 wtorek, 29 grudnia 2015 | linkuj A na dodatek tam jest z górki, a oni idą jak święte krowy. Wrzuć to zdjęcie na grupę "święte krowy warszawskie" na Fb
Katana1978
| 19:55 wtorek, 29 grudnia 2015 | linkuj No to dlaczego jak ich zaprosiłam na jezdnię to nie zrozumieli aluzji i tylko głupkowato się uśmiechnęli i kiwali głowami - wcale nie mieli zamiaru zejść z ddr.
Dopiero inny rowerzysta jak krzyknął sp..dać !! zareagowali ? Mało chodzę to fakt , na moim osiedlu jest bardzo dużo ścieżek i pilnuję tego by Arek i mąż nie chodzili po ścieżkach. Ja tam jak jeżdżę autem to rowerzyści na ulicy nie tworzą dla mnie żadnego dyskomfortu, normalnie ich mijam beż żadnych ceregieli....Ale fakt faktem to też nie wiem co nimi kieruje, że wybierają ulicę.
jolapm
| 19:34 wtorek, 29 grudnia 2015 | linkuj Katanko, nigdy nie zeszłas przypadkiem na ddr obok chodnika? Pewnie dlatego, że mało chodzisz. Używasz ostrych słów,wyzwisk, a Ci ludzie - może po prostu zajęli się sobą, jak to bywają zakochani i nie zauważyli,że są na ddr. Mnie też zdarza się czasem wejść na ddr, a to tylko dlatego, że dużo jeżdżę i odruchowo kieruję się na ddr. Dopiero po chwili przytomnieję, że akurat idę a nie jadę rowerem. Natomiast jazda rowerem po jezdni, szczególnie o dużym natężeniu ruchu,kiedy obok jest ddr jest dla mnie po prostu brawurą, chęcią popisania się albo bezmyślnością. Tym bardziej dziwi mnie, że jeżdżą tak ludzie, którzy sami prowadzą auta i zapominają, jak rowerzysta utrudnia ruch.
Katana1978
| 18:45 wtorek, 29 grudnia 2015 | linkuj Jolapm no bez jaj !!! Tam jest dość spory ruch rowerowy - dla mnie Ci ludzie to skrajni debile, niżej niż muł ...
Nie wiem czym się kierowali by iść ddr...
Co do rowerzystów jadących po ulicy mimo że jest ddr - wg moich interpretacji zasad ruchu drogowego, można jeździć ulicą gdy nie ma zakazu ruchu dla rowerów. Wszak nie wszędzie ddr da się dojechać.....
jolapm
| 16:45 wtorek, 29 grudnia 2015 | linkuj Patrzcie, jak Wam przeszkadzają ludzie spacerujący po ddr. Czym się to rózni od rowerzysty jadącego jezdnią, kiedy obok jest ddr? A niektórzy tutaj wręcz chwalą się takimi " osiągnięciami"i klną trąbiących na nich kierowców.Jedna róznica jest. Rower na jezdni stwarza większe zagrożenie wypadkiem ( przede wszystkim sobie) niż pieszy na ddr.
Jak widzę ludzi idących ddr,którzy nie reagują na dzwonek, grzecznie i z uśmiechem mówię : oj, bo następnym razem wjadę w dupę :)
Katanko, a czym Ci Yurek podpadł, że aż chciałaś go pobić? :)))
Katana1978
| 22:26 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj Wiesz, facet jesteś - a ja drobna, mogli by mnie pstryknąć i już bym leżała....i po co mi to ;(
yurek55
| 21:27 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj Ja krzyczę z daleka - Uwaga!!!! Na pewno bym im nie odpuścił. Debile cholerni.
Katana1978
| 18:57 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj 1) Zostało kilka dni więc pewnie i tak bym Cię pobiła :D
2) Dasz radę !! - tylko żeby Ci się chciało :))).
3) Pochwal się ! i zrób fotę lampki :)
4) w aplikacji tvn którą mam na tablecie można obejrzeć wszystkie odcinki które już były tych kuchennych rewolucji
5) Zaprosiłam parę na ulicę - fajniejsze atrakcje, pokiwali głupkowato głowami ale nie zeszli...za chwilę pojawił się drugi rowerzysta i na nich ostro ryknął - wtedy się przestraszyli...
yurek55
| 18:33 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj 1) Widzę, że udało się zagrać Ci na ambicji i dzięki temu skłonić do przejechania dodatkowych kilometrów.
2)Co do mnie, to nie podejmuję wyzwania na przyszły rok. W 2016 roku przejadę tylko tyle kilometrów, ile mi się uda. Nic na siłę.
3)Lampkę przednią Mactronic dostałem od Świętego Mikołaja, ma zasięg 100 metrów. Tylko... ja nie jeżdżę po ciemku jak nie muszę.
4)Ten odcinek Kuchennych rewolucji już był, jakoś w listopadzie albo grudniu.
5)Czy ta rozkoszna para na wiadukcie przed Auchanem miała świadomość którędy idzie i jak zareagowali na zwróconą uwagę/dzwonek/krzyk "uwaga"?
jolapm
| 15:23 poniedziałek, 28 grudnia 2015 | linkuj W takim razie nie zwróciłam uwagi, bo na pewno tędy przejeżdżałam
Katana1978
| 20:37 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj Jola w wiosce Zielonki-Parcela, tam jest biedronka, koło biedronki jest taki niby sklep rowerowy i ta restauracja jest między biedroną a tym serwisem rowerowym.
jolapm
| 19:33 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj obstawiłam w ciemno, komu dedykujesz tę wycieczkę, chociaż wczesniej nie czytałam Twoich listopadowych wpisów, a tym bardziej komentarzy. :)))
Nie kojarzę, w którym miejscu na Warszawskiej jest ta knajpka, a nie dalej niż wczoraj jechałam do Borzęcina własnie tą ulicą, fakt, że dopiero od Zielonek
starszapani
| 15:51 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj Ta z Placu Zamkowego również :)
mandraghora
| 15:32 niedziela, 27 grudnia 2015 | linkuj aaaale świetna fota... ta z jerozolimskich...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!