Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Zakupy :)

  • DST 1.95km
  • Czas 00:09
  • VAVG 13.00km/h
  • VMAX 20.50km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 69kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 26 listopada 2015 | dodano: 26.11.2015

Dziś do Almy i do Biedry.
Zaczęło coś minimalnie kruszyć - czyżby śnieg ?? . Mam nadzieję że to chwilowe załamanie pogody :)


Kategoria Wycieczka


komentarze
Katana1978
| 22:13 czwartek, 26 listopada 2015 | linkuj Keram - racja coś słownik namotał ;).
Yurek omamów nie mam, czułam jak mi na policzki coś z nieba spadało ;). Nie wiem co to było dlatego wstawiłam znaki zapytania, może to taka wilgoć po prostu ....
Jolapm - faktycznie czepiają się :)
Mors - zakupy są w miarę ciężkie 2-3 kg :). Dziś nie zmarzłam :)
jolapm
| 19:01 czwartek, 26 listopada 2015 | linkuj czepiacie się, może to było kruszywo a snieg..:)
mors
| 16:15 czwartek, 26 listopada 2015 | linkuj Na takie dystanse to sugeruję kilkudziesięciokilogramowe zakupy, to chociaż w drodze powrotnej się rozgrzejesz.
vuki
| 14:53 czwartek, 26 listopada 2015 | linkuj Opłacało się siadać na rower na taki dystans? Pewnie słownik podmienił "prószyć".
yurek55
| 13:30 czwartek, 26 listopada 2015 | linkuj Kruszyć, czy prószyć? Masz chyba omamy wzrokowe, żadnego śniegu dziś w Warszawie nie było.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!