Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Do pracy i z pracy 49 - rok 2015

  • DST 18.20km
  • Czas 01:05
  • VAVG 16.80km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 500kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 22 października 2015 | dodano: 22.10.2015

Rano do pracy Krossem - w nocy padał deszcz i było sporo kałuż.
Ciepło mimo wszystko było.



Dziś nic ciekawego się nie działo.
Po pracy prosto do domu - zmęczona jestem po tej pracy i nie mam sił jeździć.
Obiad jeszcze musiałam ugotować.



Kategoria Praca


komentarze
Ksiegowy
| 11:14 sobota, 24 października 2015 | linkuj Ja lubię gotować - nawet mnie żona czasem w kuchni palnik udostępni:) Najwięksi Kucharze to faceci:) Nie ma przebacz;P
Katana1978
| 21:25 czwartek, 22 października 2015 | linkuj hahah :)) No ja zazdroszczę mojemu mężowi że ma obiad podany na tacy zaraz jak przyjdzie z pracy. Ja tak nie mam :( nawet jak wracam z II zmiany
jolapm
| 20:00 czwartek, 22 października 2015 | linkuj jesli już, to czeska głodówka, między sniadaniem a obiadem i między obiadem a kolacją.. :)
Już widzę, jak panowie po powrocie z pracy z wielką ochotą biorą się do gotowania obiadu.. Łatwo jest wymądrzać się w komentarzach. A może tak raz ugotujecie żonie obiad , nie mówię już że po powrocie z pracy. Wyobrażam sobie z jaką radoscia to robicie :)
Ksiegowy
| 19:52 czwartek, 22 października 2015 | linkuj Precz z obiadami! Niech żyje głodówka;)
yurek55
| 19:49 czwartek, 22 października 2015 | linkuj No to trudny dzień miałaś. Szczególnie ten obiad musiał Cię dobić :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!