Zakupy
-
DST
4.00km
-
Czas
00:15
-
VAVG
16.00km/h
-
VMAX
21.80km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Kalorie 115kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 października 2015 | dodano: 14.10.2015
Przez noc przemyślałam sobie bluzę co widziałam wczoraj w Lidlu i dziś postanowiłam sobie ją kupić.
Niestety po przymierzeniu okazało się, że mi się nie podoba. Twarożek Pilos - nadal niedostępny :(
Potem była biedra - kupiłam sobie mini pizze do pracy :))
Łamię sobie głowę czy dziś jest jakieś święto ? - ponieważ na każdym skrzyżowaniu w Ursusie blachosmrody rezygnowali ze swojego pierwszeństwa i mnie puszczali żebym pierwsza przejechała.
Może jakoś dziwnie wyglądam - sama nie wiem co jest grane .... koguta na głowie na pewno nie miałam :)
A może chcą mi się przypodobać - albo to jest jakiś znak z niebios ;D
Nie wiem czy dziś do pracy jechać Cubkiem czy Krossem. W sumie sucho jest....
Kategoria Wycieczka
komentarze
jolapm | 19:59 środa, 14 października 2015 | linkuj
jasne, dziś samochodziarz wymusił na mnie pierwszeństwo, chociaż miał mnie z prawej. Widać tylko w Ursusie był dzień dobroci, albo rzeczywiście rzucałas się w oczy. A na przejażdżkę wybrałam dziś Czarnulę, bo sucho jest, jak słusznie zauważyłaś
A co to crocksy, bo chociaż "słynne", to z niczym nie kojarzę, a może wnuczkę mam za młodą?
A co to crocksy, bo chociaż "słynne", to z niczym nie kojarzę, a może wnuczkę mam za młodą?
yurek55 | 16:24 środa, 14 października 2015 | linkuj
Ja do Lidla na poniedziałek mam zlecenie zakupów dla moich dziewczynek, muszę być o siódmej. A bluzy jeśli się jeszcze ostały, znaczy nie były rozrywane, jak słynne już crocksy.:) A samochodziarze to mili ludzie, tak samo jak rowerzyści, więc nie rozumiem twojego zdziwienia?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!