Ciechanów - Brok
-
DST
111.50km
-
Teren
15.00km
-
Czas
07:00
-
VAVG
15.93km/h
-
VMAX
30.47km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Kalorie 3231kcal
-
Podjazdy
419m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem żeby łyknąć trochę gmin i zmieścić się w setce i w "normalnym czasie podróży" skorzystałam z pociągu.
Bilet kupiłam na Zachodnim kilka dni wcześniej. Pociąg był o 4.46 rano.
Dobrze że miałam rezerwę czasową, bo przejście na peron z holu dworca jest zamknięte (o 5 godz. dopiero otwierają) wpadłam z lekka w panikę bo nie wiedziałam jak dostać się na peron. Dopiero panowie co śmieci ciężarówką zabierają powiedzieli mi,
że trzeba podziemiami przejść co są przy chodniku. Uff zdążyłam z 5 min przed odjazdem.
Pierwszy raz jechałam TLK z rowerem także emocje były nawet przy powieszeniu roweru na hak - nigdy tego nie robiłam w zwykłych pociągach. Tu trzeba było powiesić rower no więc napociłam się przy tym jak ta lala.
Następna atrakcja to wysiadanie z pociągu - tu pomogli mi ludkowie co wsiadali - jakby ich nie było to bym chyba za chiny nie wysiadła.
W Ciechanowie byłam o 6.42, odpaliłam nawigację i wjechałam w miasto. Było mi cholernie zimno i tak było praktycznie do samego Broku. Pewnie miałam zrujnowany system cieplny przez niewyspanie się (z piątku na sobotę spałam ok 3.5 godz), oraz kiepskie dobranie stroju (myślałam że będzie dużo cieplej). A nie mogłam się zmusić do szybszej jazdy żeby się rozgrzać.
Jak wyjechałam z dworca rozwrzeszczało się całe ptactwo - masakra jakaś było krraaa krraaa - żadnego miłego ćwir ćwir :)
Trasa z samego Ciechanowa po pierwsze gminy nie była miła - jechałam 60-tką, było dużo aut i ciężarówek - ale jakoś to przeżyłam.
Później było już przyjemniej.
W Pułtusku spotkała mnie kolejna niespodzianka trasa przez most (kładkę rowerową) była w remoncie, musiałam więc zmienić nieco wgraną trasę i pojechać na około.
Gminy zaliczone to
Ciechanów
Opinogóra Górna
Gołymin - Ośrodek
Pułtusk
Obryte
Rząśnik
Gzy
Trasa była taka
Foty
Galeria Rusz - jeszcze w Warszawie w drodze na dworzec.
W pociągu.
Tu w Ciechanowie też dworzec tymczasowy. A ! dowiedziałam się że w grudniu skończy się remont linii kolejowych Wileńska - Białystok :)). Już doczekać się nie mogę jak skoczę do Broku z Białegostoku :)))
Pomnik Walki-Męczeństwa-Zwycięstwa.
Urząd gminy.
Pamiątka 2 bo pierwsza to oczywiście Ciechanów :)
Pamiątka 3
Pamiątka 4
Kładka dla pieszych i rowerzystów w Pułtusku w remoncie.
Oto dlaczego nie mam szosówki. Choćbym nie wiem jak się starała to zawsze wyląduję w terenie :P
Pamiątka 5
Więcej tabliczek z gminami nie widziałam.
A tu ciekawostka - po co ta sprężyna między uchwytem za błotnik a ramą ?
A w Broku w niedzielę w ogóle nie jeździłam :) było grzybobranie :))
Prawdziwki :)
Podgrzybki :)
Kategoria >100, Wycieczka
komentarze
Co do wieszania roweru na haku i dźwigania go do/z pociągu po schodkach, to dla kobiet może być to rzeczywiście prawdziwy problem. Na szczęście Polacy to dżentelmeni i zawsze się znajdzie chętny, by pomóc słabej kobiecie. Co sprawdziło się również w Twoim przypadku.-:) Na przyszłość polecam jazdę KM, tam z wagonu wychodzi się prosto na poziom peronu.
Ale generalnie to i tak jesteś twarda jak Roman Bratny i trzeba Ci pogratulować. Szczególnie tej jazdy w chłodzie, wiem jak było zimno - szczególnie rano.
PS. Widzę, że masz uchwyt na telefon, jak się sprawuje i czy możesz go polecić?
Jechałam w piatek autem do Białegostoku i rzeczywiście przy drodze w okolicach Broku były grzyby w sprzedaży, a to znaczy,że są w lasach.Niestety, tylko tam. Okolice Białegostoku sa bez grzybów, jest za sucho. A na mojej działce w drugą stronę nie ma nawet muchomorów :)
Katanko, pociąg do Białegostoku ma jeździć już od grudnia, ale mieszkańcy klną kolej, bo ma być tylko 5 pociągów na dobę, w tym jeden sezonowy. I nie dziwię się, że klną