Lampeczka
-
DST
2.60km
-
Czas
00:10
-
VAVG
15.60km/h
-
VMAX
21.38km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Kalorie 76kcal
-
Podjazdy
2m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 22 września 2015 | dodano: 22.09.2015
Mój kochany mężulek kupił mi nową lampeczkę na rower.
Było zbyt późno więc wypróbowałam ją tylko symbolicznie dojechałam do Ryżowej i z powrotem.
Jutro z rana jadąc do pracy będę miała okazję ją przetestować.
Mam trochę obawy bo to lampka jest na akumulator - a nie na baterie.
Jak się rozładuje to co wtedy ? - niby maksymalnie ma świecić 33 godz....
Będę teraz męża męczyć żeby dokupił mi zapasowy akumulatorek.
Bo strach jechać tak naprawdę gdzieś dalej.
Ale świeci zajebiście :)
Nowa lampka
Moja poprzednia lampeczko-latareczka też daje ostre czadu, ale ta jest mocniejsza.
Muszę sprawdzić na ile starczy mi taki akumulatorek. Dobrze że jest wskaźnik baterii....
Kategoria Wycieczka
komentarze
starszapani | 20:18 środa, 23 września 2015 | linkuj
Nie wiem jaką Ty masz dokładnie, ja mam X-Pro Dual jakby co. Akumulator starcza na bardzo długo :)
starszapani | 17:26 środa, 23 września 2015 | linkuj
No i elegancka lampka :) Mam podobną, też na akumulator. Wytrzymuje bardzo długo a były takie trasy, że jechałam całą noc na 1 stopniu świecenia i nawet połowa akumulatorka nie zeszła. Jak będzie Ci świecić już tylko 1 dioda to zawsze możesz sobie zabrać zapasową lampkę i już. Zresztą, w długie trasy zawsze zabieram ze sobą 2 lub nawet 3 lampki w razie jakby mi się któraś popsuła od wstrząsów.
jolapm | 19:25 wtorek, 22 września 2015 | linkuj
niektórzy lubią błyszczeć :) chociaz w przypadku jazdy rowerem to akurat wskazane
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!