Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Do pracy i z pracy 26 - rok 2015

  • DST 18.40km
  • Czas 01:05
  • VAVG 16.98km/h
  • VMAX 33.64km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 500kcal
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 września 2015 | dodano: 14.09.2015

W tym tygodniu II zmiana, skończyła się sielanka i sezon urlopowy.
Kończę dopiero po 22.00 

Jak jechałam do pracy to zaliczyłam glebę przez takiego jednego blachosmroda :( zablokował mi chodnik więc chciałam go ominąć przez trawkę a na trawce był taki dołek że się zapadłam.
Obtarłam sobie nawet kolano (tak, te nie do końca sprawne) - ale nic mnie nie bolało całe szczęście.
Faceta starego dziada który sobie siedział w tym blachosmrodzie to opierdzieliłam (bo w sumie matka z wózkiem też nie miała by jak przejść).
Wiem ...mogłam jechać ulicą pfff ....ale to było na al Krakowskiej jeszcze przed kościołem ....a na al Krakowskiej to nie jestem w stanie psychicznie się przełamać.
Zawsze jeździłam inaczej, a dziś pojechałam inaczej i gleba :(
Boże jak ja nienawidzę tych czterokołowych pojazdów - no nienawidzę !!! - chyba będę musiała się gdzieś zgłosić, do jakiejś poradni z tym, bo może się tak zdarzyć że przy podobnej sytuacji nie zapanuję nad sobą i sobie kłopotów narobię... :((
Szlag mnie trafia na sam hałas samochodowy....:(
Spadł mi nawet łańcuch więc do pracy na dzień dobry pojechałam upaćkana.

A jak wyszłam z pracy to padał deszcz, byłam z lekka w szoku bo nic nie zapowiadało że będzie padało.
Długo czystym napędem się nie nacieszyłam :/

I tyle na dzisiaj.





Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!