Toruń
-
DST
137.80km
-
Teren
60.00km
-
Czas
08:50
-
VAVG
15.60km/h
-
VMAX
46.70km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 3423kcal
-
Podjazdy
791m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano gdy jeszcze mąż z synem nie wrócili z wczasów nad morzem wybrałam się z działki do Torunia.
Powiem wam że była to najgorsza setka jaką do tej pory miałam - tzn najgorszy był powrót bo praktycznie był non stop teren albo piach i jeszcze wiatr prosto w twarz ;( i jeszcze teren tak zróżnicowany - ostre podjazdy i zjazdy używałam praktycznie wszystkich biegów
od 1 do 9, a na jednym zjeździe wyleciała mi sarna - także miałam emocje do zenitu.
Ta wycieczka wykończyła mnie psychicznie i fizycznie :(. Jak tworzyłam sobie tę trasę to nie wiedziałam że aż taki ciężki teren będzie :(
Jeszcze dziś (niedziela) bolą mnie 2 nogi ;( i na rower nie mogę patrzeć,
Gps lekko mi świrował i w niektórych miejscach stracił kontakt z satelitami dlatego jest spora różnica
Teraz coś przyjemniejszego foty :)
Zbiornik wodny niedaleko mojej działki - w sumie nie wiem czy to jezioro czy staw.
Takie drogi były do Torunia, dróg powrotnych nie fotografowałam bo byłam mega zmęczona :(
Żniwa
Pomnik zamordowanym w gminie Mazowsze - gminy to już sobie uzupełnię w Warszawie.
Pamiątka
Pamiątka druga
Następna pamiątka.
Takie tramwaje jeżdżą po Toruniu.
Dworzec kolejowy w Toruniu.
Toruńskie veturilo.
Urząd Marszałkowski.
Pomnik Władysława Raczkiewicza.
Teatr
Piesek
Osiołek
Mikołaj Kopernik
Jeden ze straganów na toruńskiej starówce.
Taa Na pewno !!
Kibelek.
Ruiny Zamku Krzyżackiego
Mury obronne Torunia
Wisła
Krzywa Wieża
Muzeum Piernika
Okno życia
Jak na tłum ludu Toruń jest łaskawy dla rowerzystów.
Kolejne mury Torunia...
Taaki most w Toruniu - ciekawe czy rowerzyści tam mogą jechać ...
Pa pa..
Wody nie było, ale na którymś zjeździe wyskoczyła mi sarna - strachu się najadłam jak nie wiem co...
Prawie milka :)
Nie zapomnę tej wycieczki - takiej terenowej masakry dawno nie miałam.
Kategoria >100, Wycieczka
komentarze
Pewnie, że można przejść piechotą i to tez daje radość. Mój ślubny mówi, że na rowerze człowiek powinien się zmęczyć i pokonać trochę przeszkód , tylko ja miałam ograniczenia czasowe..jak zwykle :)
A piachu w tym roku więcej niż zwykle, bo jest susza
Odpoczywaj by siły wróciły na kolejne setki :)
Gratuluje trasy! Ciekawa jestem tylko jak jeździlibyście, gdyby zabrać wam te elektroniczne cacka. Trasę sprawdza się na mapie, ewentualnie czyta w necie, co piszą o drogach i wtedy się jedzie. Nie wybrałam się do Torunia z Ciechocinka, bo wyczytałam, że jest tam na trasie rowerowej ponad 200 m głębokiego piachu w dodatku pod górę i nie daje się wjechać.. a na inną trasę miałam za mało czasu