Masa Powstańcza i Borzęcin
-
DST
59.50km
-
Czas
03:40
-
VAVG
16.23km/h
-
VMAX
32.70km/h
-
Temperatura
35.0°C
-
Kalorie 1722kcal
-
Podjazdy
189m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś była masa powstańcza, zupełnie o niej zapomniałam dopiero koleżaneczka rano mi o niej przypomniała jak napisała smsa czy jadę ;)
Chłopaki pojechali na wakacje :) więc nic mnie nie powstrzymywało i pojechałam :)
Powiem wam że cieszę się że byłam na tej masie - bo podczas tej masy na początku peletonu jechał takim małym busem przewodnik i opowiadał o tym powstaniu, były też piosenki które mnie bardzo wzruszyły....
Sporo rzeczy się teraz dowiedziałam - niektórych rzeczy nie ma w książkach (podręcznikach)....
Foty :)
Upał.
Przy muzeum Powstania Warszawskiego - mała chłodziarka :)
Dostępny był też beczkowóz.
Dostępny był też warsztat - kolejka jak za mięsem podczas komuny ...Wszyscy przyjechali z zepsutymi rowerami czy jak ?
Rower odpowiednio przystrojony.
\
Fajny bidon ;)
Tablica informacyjna na terenie muzeum
Koleżanka odpicowała swój rowerek że ho ho ho, już kupować nowego ie będzie...
Tu można było odebrać pakiet startowy po zarejestrowaniu się.
Ja też go dostałam :) mimo że nie byłam zarejestrowana - nie ma to jak odpowiednie znajomości :)
Rowerzysta z papierosem - patologia jakaś ...
Peleton. Ciekawa jestem ile było osób....
Podziwiam tego Pana - w taki upał taki strój.
Każdy miał swój cel by przejechać się na masie....
60 latka na szosówce - dla mnie fenomen :)
Były też i takie kwiatki - włochate brzucho i plecy ...
Takim busem jechał przewodnik.
Chwilowy postój
Meta i rowery w górze...
Po masie skoczyłam do Mcdonalda przy Górczewskiej, a potem do Borzęcina. Tu zachód na Warszawskiej.
Przy ścieżce edukacyjnej pieszo - rowerowej pojawiła się informacja jakie ptaki tu latają ...
Licznik. tak pstryknęłam żeby tam na monitoringu odnotowali że są obserwowani :D
Na wiadukcie nad S8
I tyle :)
Kategoria Masa Krytyczna, Wycieczka
komentarze
Czy sądzisz,że rowerami jeżdżą tylko niepalący? Przecież to nie jest zawodowy kolarz, a tacy też niektórzy pewnie palą, podobnie jak inni sportowcy
W twoim wieku tez miałam wrażenie, że 60 latki to już dziadki i babcie, a teraz zastanawiam się czasami, czy nie sprawić sobie szosówki. Pan Zbyszek nawet mnie namawiał, mówił że mi poskłada jaką będę chciała.. Może jeszcze się namyślę