Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Masa Powstańcza i Borzęcin

  • DST 59.50km
  • Czas 03:40
  • VAVG 16.23km/h
  • VMAX 32.70km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Kalorie 1722kcal
  • Podjazdy 189m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 sierpnia 2015 | dodano: 08.08.2015

Dziś była masa powstańcza, zupełnie o niej zapomniałam dopiero koleżaneczka rano mi o niej przypomniała jak napisała smsa czy jadę ;)
Chłopaki pojechali na wakacje :) więc nic mnie nie powstrzymywało i pojechałam :)
Powiem wam że cieszę się że byłam na tej masie - bo podczas tej masy na początku peletonu jechał takim małym busem przewodnik i opowiadał o tym powstaniu, były też piosenki które mnie bardzo wzruszyły....
Sporo rzeczy się teraz dowiedziałam - niektórych rzeczy nie ma w książkach (podręcznikach)....



Foty :)


Upał.


Przy muzeum Powstania Warszawskiego - mała chłodziarka :)


Dostępny był też beczkowóz.


Dostępny był też warsztat - kolejka jak za mięsem podczas komuny ...Wszyscy przyjechali z zepsutymi rowerami czy jak ?




Rower odpowiednio przystrojony.

\
Fajny bidon ;)


Tablica informacyjna na terenie muzeum


Koleżanka odpicowała swój rowerek że ho ho ho, już kupować nowego ie będzie...


Tu można było odebrać pakiet startowy po zarejestrowaniu się.
Ja też go dostałam :) mimo że nie byłam zarejestrowana - nie ma to jak odpowiednie znajomości :)


Rowerzysta z papierosem - patologia jakaś ...


Peleton. Ciekawa jestem ile było osób....


Podziwiam tego Pana - w taki upał taki strój.


Każdy miał swój cel by przejechać się na masie....


60 latka na szosówce - dla mnie fenomen :)


Były też i takie kwiatki - włochate brzucho i plecy ...


Takim busem jechał przewodnik.


Chwilowy postój


Meta i rowery w górze...


Po masie skoczyłam do Mcdonalda przy Górczewskiej, a potem do Borzęcina. Tu zachód na Warszawskiej.


Przy ścieżce edukacyjnej pieszo - rowerowej pojawiła się informacja jakie ptaki tu latają ...


Licznik. tak pstryknęłam żeby tam na monitoringu odnotowali że są obserwowani :D


Na wiadukcie nad S8

I tyle :)














Kategoria Masa Krytyczna, Wycieczka


komentarze
Katana1978
| 20:01 poniedziałek, 10 sierpnia 2015 | linkuj hehe honorowe miejsce to chyba w sypialni jest :D
jolapm
| 19:19 poniedziałek, 10 sierpnia 2015 | linkuj u mnie już są 3 duże dwa moje i jeden ślubnego, do tego stoi jeszcze mały rowerek dziecięcy. Moja Czarnula na honorowym miejscu w salonie:)
Katana1978
| 19:05 poniedziałek, 10 sierpnia 2015 | linkuj u mnie w chałupie 3 rowery. Kross, Cubuś i Monguś Arka.
jolapm
| 19:01 poniedziałek, 10 sierpnia 2015 | linkuj przeszkoda jest jedna, moje mieszkanie i tak już wygląda jak rowerownia..:) ale przemyślę i może zrobię sobie prezent na 60 i też będę fenomenem :)). Mam jeszcze trochę czasu, akurat odłożę kasę.. :)
Katana1978
| 15:51 poniedziałek, 10 sierpnia 2015 | linkuj Yurek - koszulka fajna jest :) aż szkoda mi zakładać jeszcze mi się pobrudzi :)).
yurek55
| 13:30 poniedziałek, 10 sierpnia 2015 | linkuj O mało co też bym na te masę powstańczą pojechał. Jedno - bo cel szlachetnym drugie - bo chciałem mieć koszulkę na pamiątkę. Nie wyszło w tym roku.
Katana1978
| 19:35 niedziela, 9 sierpnia 2015 | linkuj I właśnie to że sportowcy i rowerzyści palą dla mnie są patologią. Przecież to hamuje ich osiągi i rujnuje zdrowie i budżet ... Mi na szybkości w sumie aż tak nie zależy, bo do celu zawsze dojadę prędzej czy później - ale jak ty byś chciała to sobie taki rowerek spraw :) - co stoi na przeszkodzie :) ?
jolapm
| 19:26 niedziela, 9 sierpnia 2015 | linkuj do jeżdżenia w terenie mam crossa, a czasem chciałabym pomknąć szybciej po szosie..:)
Czy sądzisz,że rowerami jeżdżą tylko niepalący? Przecież to nie jest zawodowy kolarz, a tacy też niektórzy pewnie palą, podobnie jak inni sportowcy
Katana1978
| 17:58 niedziela, 9 sierpnia 2015 | linkuj Ja szosówki lubię ze względu na wagę i szybkość pokonywania dystansów i tylko tyle. Niestety ja siebie nie widzę na tym rowerze za dużo wjeżdżam w taki teren że szosówką bym w życiu nie dała rady jechać, dziś np miałam takie drogi że tylko mtb albo ewentualnie czołgiem dało by się jechać :)))
No i poza tym szosówka nie ma amorków, i nie można przypiąć bagażnika ....
jolapm
| 13:57 niedziela, 9 sierpnia 2015 | linkuj Przystojny ten beczkowóz :). Podziwiam jadących w taki upał, a koleżanka jeszcze z rozpuszczonymi włosami..
W twoim wieku tez miałam wrażenie, że 60 latki to już dziadki i babcie, a teraz zastanawiam się czasami, czy nie sprawić sobie szosówki. Pan Zbyszek nawet mnie namawiał, mówił że mi poskłada jaką będę chciała.. Może jeszcze się namyślę
malarz
| 04:41 niedziela, 9 sierpnia 2015 | linkuj Pomysłowy właściciel tego soku w kartoniku, chociaż sam preferuję niegazowaną wodę mineralną w czasie takich upałów; natomiast palenie papierosów przy każdej pogodzie bardzo szkodzi.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!