Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Kilka gmin pooszłooo :)

  • DST 168.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 08:45
  • VAVG 19.20km/h
  • VMAX 33.60km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 4110kcal
  • Podjazdy 519m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 21 lipca 2015 | dodano: 26.07.2015

Tym razem wycieczka na rowerze na drugą działkę do Charszewa.
Zawsze mówię że mam działkę w Rypinie, a tak naprawdę mam w Charszewie :). Tak się w rodzinie utarło i zawsze mówimy że jedziemy do Rypina (pewnie dlatego że to większe miasteczko koło naszej wioski)

Wstałam razem ze słoneczkiem przed 4 rano, zjadłam śniadanko i na rower.
Jechało mi się naprawdę rewelacyjnie, mimo że ta działka jest dużo dalej niż działka w Broku to jakościowo trasa jest dużo lepsza.
Pierwszy popas zrobiłam sobie przy 80 km na 5 małych pączusiów z Putki, a następny dopiero w McDonaldzie w Sierpcu.

Co tu dalej pisać - rekord dystansu pobity i wcale zmęczona nie byłam - spokojnie mogłabym dojechać do Torunia :)))



Foty


Wschód słońca z wiaduktu na Gierdziejewskiego, a wygląda jak zachód.


Trasa na działkę wiodła przez dobrze znane mi wioski :)) Kontrola o świcie i wszystko jasne....


Widoki dość częste po ostatnich burzach ...


Most Tadeusza Kutrzeby nad Bzurą


Połowa trasy obfitowała mniej więcej w takie trasy...


Wisła


Most nad Wisłą nad Wyszogrodem.


Tak dla formalności fotka przy gminie :)


Tu też :)


I tu :)


Były też i takie drogi :)
Jak pisałam wcześniej ciężkiego terenu w sumie nie było :) Był odcinek leśny ale bez piachu :)


Gąski :)


Droga szutrowa - takie też lubię :)


Kościół w Bielsku św. Jana Chrzciciela


Pusta droga za Bielskiem w stronę Sierpca


Tu już mi się z roweru nie chciało schodzić :)


Barszcz Sosnowskiego !


Tu też fota podczas jazdy ...


Terenowo :) - słychać tylko cykanie przerzutki i ptaki :)

No i tyle.
Pomysł na tą wycieczkę powstał pod koniec 2013 r. Jeszcze przed wypadkiem. 
Cały rok musiałam czekać by ją zrealizować, ale warto było przynajmniej wiem że spokojnie mogę dokręcić do 200 km i kiedyś to zrobię - może jeszcze w tym roku, jak czas pozwoli ....
Jak na razie i tak rekord pobity bo dotąd miałam 158 km :)

Na działce już nie jeździłam Arek nie chciał, a poza tym pogoda wcale nie zachęcała ....
Dziś wróciliśmy i może trochę km łyknę do końca miesiąca :)








Kategoria >100, Wycieczka


komentarze
Tomus1973
| 12:44 środa, 29 lipca 2015 | linkuj To pewnie przestrzeń mnie przeraziła hehe, i długość mostu. W każdym razie po warszawskich mostach jeżdżę normalnie, a tamten jakiś inny się wydawał.
Katana1978
| 07:30 środa, 29 lipca 2015 | linkuj A to nie wiedziałam o tym...może gdybym wiedziała to bym miała jakieś emocje...a tak - normalny most jak np Siekierkowski.
yurek55
| 06:27 środa, 29 lipca 2015 | linkuj Wyszogród był sławny w całej Polsce, a to za sprawą swego drewnianego mostu. Każdej niemal wiosny, saperzy toczyli heroiczne boje o uratowanie go przed lodowymi zatorami. Zakładali ładunki wybuchowe, wysadzali lód, a media obszernie to relacjonowały. Pamiętam, że w Polskiej Kronice Filmowej to był dyżurny, wiosenny temat. Niestety nigdy tego mostu nie widziałem, czego bardzo żałuję, bo to był najdłuższy drewniany most w Europie. Rozebrano go dopiero w 1999 roku, więc miałem aż nadto czasu, by tam pojechać, ale nigdy się nie złożyło. Obecny most stalowy, też podobno jest najdłuższy, ale tylko w Polsce. Może o to chodziło @Tomus1973?
Katana1978
| 20:01 wtorek, 28 lipca 2015 | linkuj Przez most jechałam na chodniku który był odgrodzony barierką (jak widać na zdjęciu)....także nie wzruszył mnie w ogóle. Wrażenia miałam kiedyś jak przez przypadek wylądowałam na Łazienkowskim wtedy to była trauma heh... a do Wyszogrodu muszę jeszcze kiedyś zawitać bo z tego mostu wyglądał na ciekawe miasteczko.
Tomus1973
| 17:01 wtorek, 28 lipca 2015 | linkuj Jakie wrażenie miałaś przejeżdżając przez most w Wyszogrodzie? Ja jak tamtędy jechałem to odczuwałem pewnego rodzaju niepokój. Nie wiem dlaczego, ale poczułem respekt przed tym mostem. Gratulacje pięknej trasy.
Hipek
| 09:33 poniedziałek, 27 lipca 2015 | linkuj Pięknie pociśnięte, gratulacje!

Zaczyna się od "kiedyś przejadę 200". A potem...
oelka
| 21:09 niedziela, 26 lipca 2015 | linkuj Ten barszcz na zdjęciu nie musi być barszczem Sosnowskiego. Może to być nasz krajowy barszcz zwyczajny (Heracleum sphondylium L.), który dorasta do 1,5 metra i nie jest niebezpieczny dla ludzi.
Katana1978
| 20:39 niedziela, 26 lipca 2015 | linkuj Dzięki wszystkim.
Bardzo się cieszę, że mam tą trasę na rowerze zaliczoną, bo to było w pewnym sensie jakieś tam wyzwanie.
Teraz następny schodek to może skok nad morze kto wie .... ?! StarszaPani dała mi do myślenia ...
malarz
| 19:36 niedziela, 26 lipca 2015 | linkuj Gratuluję rekordowego dystansu wycieczki!
yurek55
| 19:18 niedziela, 26 lipca 2015 | linkuj Uciekłaś mi z gminami i wygrywasz 121 : 109. Gratuluję dystansu i fajnej drogi
jolapm
| 18:02 niedziela, 26 lipca 2015 | linkuj Piękny dystans, gratulacje
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!