Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Bardzo lekko i bardzo przyjemnie

  • DST 52.85km
  • Teren 3.50km
  • Czas 03:00
  • VAVG 17.62km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1409kcal
  • Podjazdy 149m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 lipca 2015 | dodano: 03.07.2015

Na rower wyszłam dopiero koło 19.00. Wcześniej nie mogłam bo byłam umówiona z koleżanką Agnieszką S. na mieście (pojechałam do centrum autobusem), a potem był ten upał że żyć się nie dało....

Na rower wybrałam się bez podkowy (bo wiedziałam że nie będzie mi potrzebna), zdjęłam nawet bagażnik !! wzięłam typowo rowerowy plecaczek zapakowałam dętkę, pompkę, łyżki i portfel, telefon i pojechałam....
Ludzie jak mi lekko było już nie pamiętam kiedy nie jechałam bez podkowy i innych dupereli ....Nie poznałam mojego Cubuśka że takiego ma speeda :)))

Wieczorną porą jeździło się po prostu super choć miałam problem, bo jechałam na zachód i słońce akurat zachodziło więc mnie oślepiało no ale dało się przeżyć...

Trasa taka - km pewnie się nie zgadzają bo wcześniej jeszcze biedronę zaliczyłam....



Fotki takie :)


Truskaw. Przejeżdża się dużo lepiej niż ostatnio, ten tłuczeń został rozjechany (albo go zgarnęli ?) - w niektórych miejscach jest ale znikoma ilość.


ul Lipkowska


Ostatnie promyki słońca, jak wyjechałam już z Truskawia i jechałam w stronę Starych Babic.


Susza na Górczewskiej.

A te dwa zdjęcia niżej to jak byłam z koleżanką w centrum


Kolejny Mors w Warszawie.


Oryginalnie przypięty rower :)


I tyle :)


Kategoria Wycieczka


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!