Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

2 gminy

  • DST 85.20km
  • Teren 10.00km
  • Czas 05:10
  • VAVG 16.49km/h
  • VMAX 33.80km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 2427kcal
  • Podjazdy 199m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 lipca 2015 | dodano: 01.07.2015

Urlopowania czas zacząć :)
Skoro mam full czasu to wykorzystałam go na 2 gminy Skierniewice i Puszcza Mariańska, pamiętam planowałam je 2 lata temu już dopisać do Zalicz gminę.
Wcale nie rano bo dopiero po 11.00 wsiadłam do pociągu i pojechałam do Skierniewic i stamtąd rowerkiem do domku.
Zdjęłam nawet bagażnik i wzięłam plecak, bo rower z bagażnikiem i z podkową swoje waży - a nie wiedziałam jak będzie mi się wsiadać i wysiadać z pociągu, a podkowa jak najbardziej mi się przydała jak zaliczyłam popas w McDonaldzie.

Trasa nietrudna, nawet na krajówkach dało się w miarę spokojnie przejechać....
W Skierniewicach zaliczyłam 3 punkty kontrolne czyli:

*Dworzec Kolejowy :)
*Parowozownię
*Cmentarz którego początki sięgają 1530 r.

Traska była taka

Fotki były takie :)


Na peronie :)


W takim automacie kupiłam bilet. Kasy na dworcu były nieczynne. Niby wygoda ale przez takie wynalazki ludzie pracy nie mają.


Udało mi się sfotografować pociąg pendolino :) Ciekawe czy rowery można nim przewozić ? - wie ktoś ?


A to już na dworcu kolejowym w Skierniewicach - Pan Wokulski 


Dworzec Kolejowy w Skierniewicach :)


Fontanna przy dworcu - dziecko z jabłkiem pod jabłonią. 


Wieża ciśnień.




Parowozownia




Cmentarz z XVI wieku.


Sklep i serwis rowerowy - ten rower po prawej to gigant !


Droga przez pole - tym razem nie zabłądziłam ;)


Kocie łby - było nawet pod górkę, amorek uratował moje nadgarstki :)


Taką trasę to chyba wszyscy lubią :)


Z takim czymś się jeszcze nie spotkałam że po jednej stronie jedna gmina, a po drugiej stronie druga gmina...

No i tyle z dzisiejszej wycieczki :)



Kategoria Wycieczka


komentarze
Katana1978
| 07:23 piątek, 3 lipca 2015 | linkuj No nie mów że ty myślisz, że naprawdę się ścigamy ?! ....wg mnie to tylko motywacja by się ruszyć, a dwa zawsze to jakaś inspiracja do następnej wycieczki :)
jolapm
| 19:36 czwartek, 2 lipca 2015 | linkuj jak to mówią dzieci, "kto się ściga ten wyrzyga," ale jakieś cele w życiu trzeba mieć :)))
jolapm
| 19:29 czwartek, 2 lipca 2015 | linkuj często bywam w Skierniewicach, bo mam w pobliżu działkę. Zwykle jednak jeżdżę tam autem, chociaż z rowerami też byliśmy. Miasto rzeczywiście małe, ale to przecież dawne wojewódzkie.. :) A przez Puszczę Mariańską zawsze jeżdżę autem. Może w tym roku uda mi się wypuścić tam rowerem, chociaż nie mam specjalnego parcia, bo nie zaliczam gmin
Katana1978
| 20:40 środa, 1 lipca 2015 | linkuj A ja jak łyknę Radom to będę miała jeszcze więcej gmin :)
yurek55
| 20:29 środa, 1 lipca 2015 | linkuj Teraz dopiero zobaczyłem, że wyprzedziłaś mnie o dwie (dzisiejsze!) gminy. Ale ja mam już od dawna zaplanowaną i wgraną w Locusa trasę po 4 gminy w okolicy Pułtuska. :)
Katana1978
| 20:19 środa, 1 lipca 2015 | linkuj Yurek dzięki :) - po przeczytaniu jakoś nie mam chęci jechać tym pociągiem z rowerem - straszna lipa z tego co widzę...
Księgowy - Sam kierownik mnie wypędził bo za dużo dni mi się uzbierało z tego 1,5 roku siedzenia w domu :)
Jolapm - ciekawe ale małe w sumie :) - tak czy siak mam je już zaliczone :) razem z tą Puszczą Mariańską
jolapm
| 20:06 środa, 1 lipca 2015 | linkuj A naprawdę warto odwiedzić Skierniewice, bo to ciekawe miasto..
Ksiegowy
| 19:49 środa, 1 lipca 2015 | linkuj Kilka dni w pracy i już urlop:0 Fajnie masz;D
yurek55
| 19:48 środa, 1 lipca 2015 | linkuj Jeśli chodzi o przewóz rowerów w pendolino przeczytaj relację Turysty z dojazdu na Maraton Podróżnika 2015. Są 4 wieszaki rowerowe w całym składzie, a na blogu znajdziesz też zdjęcie jak to wygląda.
Tomus1973
| 19:11 środa, 1 lipca 2015 | linkuj Widocznie trafiłaś na granicę gmin. Ta szosa to granica pewnie. W Pendolino podobno sa miejsca na rowery, widziałem kiedyś filmik o Pendolino. Ja Skierniewice planuje już od pół roku i nie mogę sie wybrać. W niedziele planuje Wieliszew i z tamtąd do nad Zegrze w wiadomym celu. Aby pogoda dopisała. Teraz jak masz tyle urlopu, to do 10 tysiecy dociągniesz bez problemu Katanko. Powodzenia życze i duuuużo kilometrów.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!