Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wieczorny bonus + spotkanie z Morsem

  • DST 30.90km
  • Czas 01:55
  • VAVG 16.12km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 900kcal
  • Podjazdy 423m
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 10 czerwca 2015 | dodano: 10.06.2015

Wieczorem gdy wszystko załatwiłam i uporałam się z Arkiem i jego lekcjami (prezentacja o lidze mistrzów) poszłam sobie na rowerek, a Arek do kumpli na podwórko.
Stwierdziłam że podjadę do remontowanego mostu i pstryknę kilka historycznych fotek - no bo może za 40 lat znów będzie jakiś pożar i będzie można sobie porównać remonty z pierwszego i z drugiego pożaru :)))

Oto fotki :)


Lewy brzeg Wisły. Fotka z mostu Poniatowskiego


Prawy brzeg Wisły. 


Most Poniatowskiego i Stadion Narodowy


Syrenka


A to w drodze nad Wisłę - kontrola. Wszystko w porządku - wszyscy cali i zdrowi :)

Jak wracałam już do domku spotkałam Morsa

Mors jechał na swoim rowerku - prawdopodobnie Mono . Udawał że mnie nie zna i nawet cześć mi nie powiedział o! Takich kumpli mam tu na bikestats :D





Kategoria Wycieczka


komentarze
mors
| 18:39 sobota, 13 czerwca 2015 | linkuj No ja po Savil ubolewam najbardziej. ;)
Zauważyć ją w tłumie na mieście jest bardzo łatwo. ;)
PS. siedząc na moim mono praktycznie dotykała stopami podłoża. ;]
Katana1978
| 09:03 piątek, 12 czerwca 2015 | linkuj Szkoda że Savil już bloga nie prowadzi. Kiedyś jeszcze widywałam ją na masach krytycznych ... a potem coraz rzadziej (sama mało kiedy jestem na masie) więc może dlatego jej nie widuję :)
mors
| 21:51 czwartek, 11 czerwca 2015 | linkuj Tzn. w 2012 (jak ten czas leci... ).
Poniżej zajawka na sytuację ;))
http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,343333,20121209,savil-smaruje-keczupowe-mono.jpg
mors
| 21:42 czwartek, 11 czerwca 2015 | linkuj Ha, ha :D dreszczyk emocji przez cały wpis :D
Nie lada fart zobaczyć mono w zwykłym ruchu, ja osobiście nie widziałem nigdy, a parę pytanych Warszawiaków podawało zazwyczaj liczby w przedziale od 0 do 1. :)

Gwoli ścisłości - jeździłem już na mono także i po Warszawie, przez pół miasta niemalże. W listopadowy wieczór 2013, do domku Savil... ;))
Katana1978
| 20:45 czwartek, 11 czerwca 2015 | linkuj Arek robił sam prezentację - ja tylko sprawdziłam czy błędów nie ma :). Gdyby nie on to do tej pory prezentacji bym nie umiała zrobić :)
jolapm
| 18:49 czwartek, 11 czerwca 2015 | linkuj To w Arka szkole zadają prace domowe rodzicom? Jakaś ambitna pani mu się trafiła..:))
jolapm
| 18:46 czwartek, 11 czerwca 2015 | linkuj No rzeczywiście i to sama takich sobie wybrałaś :)
a ja wiosną widziałam na Górczewskiej pannę Morsównę , bo na oko była za młoda na panią Morsową. Na mono śmigała jednak pięknie..
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!