Po gminę
-
DST
75.75km
-
Teren
15.00km
-
Czas
04:10
-
VAVG
18.18km/h
-
VMAX
33.30km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Kalorie 4241kcal
-
Podjazdy
532m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
W piątek planowałam pojechać na rowerze do Broku ale spękałam bo bałam się, że złapie mnie deszcz.
Więc zapakowaliśmy rowery do auta i pojechaliśmy wszyscy samochodem.
Cały piątek był deszczowy więc był dzień bez roweru.
W sobotę rano wstałam i postanowiłam zaliczyć gminę Nur - chyba kolega oelka wspomniał mi kiedyś o tej gminie że tam fajnie i w ogóle, poza tym graniczy z województwem podlaskim :)
Zjadłam więc śniadanie i pojechałam....
Arek jeździł sobie z bratem po lesie przy działce - także zbytnio wyrzutów sumienia nie miałam, że go z tatą zostawiam :)
Po drodze oczywiście trochę pobłądziłam, bo nie przygotowałam sobie odpowiedniej mapki, tylko tak na czuja z przewodnikiem locusa. Miała być pętelka mostowa nad Bugiem - w rezultacie pomyliły mi się mosty i wyszło take coś.
Dużo było terenu, wiatru i mimo że było słońce to nie było ciepło.
Ale to co widziałam i przeżyłam to moje ... :)
W Broku jak co roku dużo boćków ...
Pomnik marszałka Piłsudskiego w Małkini Górnej.
Bug
Pojechałam po jedną gminę, a w sumie zaliczyłam trzy.
Nur, Ceranów i Kosów Lacki - ale to dopiero dziś odkryłam jak robiłam ten wpis :)
Zuzela - atrakcja turystyczna tego miasteczka.
Szkoła Powszechna w Zuzeli. Tu w latach 1908 - 1910 pobierał nauki Ks. Stefan Kardynał Wyszyński - Muzeum lat dziecięcych Prymasa. W sumie krótko się uczył, tylko 2 lata.
Po drugiej stronie ulicy jest kościół - tak duży że nijak go było sfotografować - tu dzwony tego kościoła.
Wejście do kościoła.
Za kościołem była taka grota.
Z kamykiem z groty Matki Bożej z Lourdes.
W srodze powrotnej - Bug
Jacy wierni takie kapliczki - to było w jakiejś maleńkiej wiosce zaraz jak przejechałam przez most.
Tereny zalewowe - Jak jest powódź to tu wszystko jest zalane - to zdjęcie było robione na Wale.
10 km takiej drogi przy wale z wiatrem w twarz.
Tym mostem przejechałam na stronę mojej działki - myślałam że to już ten most przy drodze 50. Kapnęłam się dopiero po drugiej stronie że coś mi nie pasuje, stwierdziłam że już nie zawracam tylko jadę tędy - najwyżej droga będzie się pokrywać ....
Lubię konie.
I tyle.
Kategoria Wycieczka
komentarze
jolapm - nie wiem, gdzie masz działkę, ale w Śródmieściu Warszawy, na Bródnie i w Wawrze 1 maja padało średnio co godzinę lub dwie. Burza też była.