Lekka zmiana planów
-
DST
22.20km
-
Czas
01:20
-
VAVG
16.65km/h
-
VMAX
32.50km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Kalorie 1185kcal
-
Podjazdy
284m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z nudów nie wytrzymałam i ...wsiadłam na normalny rower.
Na początek po osiedlu żeby zobaczyć czy będzie boleć było ok - więc zrobiłam najmniejsze kółko jakie znam.
Na obciachowych biegach czyli 2x5 lub 2x4, a na Górczewskiej tak mi się noga rozruszała że wcisnęłam 3x6 - nie jest to żaden zabójczy bieg przy kasecie 9 rzędowej.
I powiem wam tak jakie różnice zauważyłam.
Gdy zsiadłam z roweru chodzi mi się o wiele lepiej niż przed zabiegiem - nie jest idealnie ale jest lepiej, może jeszcze kwestia ćwiczeń.
Na czerwonych światłach mogłam podpierać się na chorej nodze przez co start jest na zdrowej, a to dla mnie na plus.
Krzywda raczej mi się nie stała że się przejechałam - powiedziałabym że noga zrobiła się bardziej elastyczna i psychicznie dużo mi to dało.
Tydzień nie jeździłam a tu wszystko już zazielenione ....
Fotki
Dywan z tulipanów
Zielono :)))
Kategoria Wycieczka
komentarze