Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Historia zatoczyła koło

  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 21 kwietnia 2015 | dodano: 21.04.2015

Zobaczyłam w moim blogu na jakim etapie byłam rok temu - wtedy przechodziłam z dwóch kul na jedną, i jeździłam już na stacjonarce.
Teraz w sumie jest bardzo podobnie.
Na razie chodzę jeszcze z dwoma kulami (myślę że kwestia 2-3 dni i przerzucę się na jedną), stawianie kroku i przenoszenie ciężaru ciała jest nawet bezbolesne tylko najgorszy fragment chodzenia jest gdy noga jest z tyłu i biorę ją do przodu - wtedy jest najgorzej i przez to chodzę jak w zwolnionym tempie.
Opuchlizna jest jeszcze spora, no i siniak wielki - jak to zejdzie wsiądę na stacjonarkę....

edit :)

właśnie luknęłam na moją nogę jak wygląda od tyłu...


Bo zupa była za słona


Kategoria Perypetie życiowe


komentarze
jolapm
| 16:19 środa, 22 kwietnia 2015 | linkuj co prawda mniej urodziwa bo posiniaczona, ale zawsze to noga, w dodatku goła, panowie :) A Księgowy dalej nie może dojść do siebie ?:))
Oj, nie zaimponujesz zasinieniem. Nie zrobiłam fotki swojej nodze po ostatniej wywrotce. Twoje to pryszczyk przy tym, co miałam
yurek55
| 20:42 wtorek, 21 kwietnia 2015 | linkuj Cyrkowe umiejętności masz, że taką fotkę zrobiłaś:)
jolapm
| 17:16 wtorek, 21 kwietnia 2015 | linkuj i to już od dawna jesteś mocna, i tak trzymaj :)
Katana1978
| 14:54 wtorek, 21 kwietnia 2015 | linkuj tak - tamto mnie wzmocniło - teraz mnie to nie rusza
bobiko
| 14:26 wtorek, 21 kwietnia 2015 | linkuj ale pamiętaj: jesteś coraz mocniejsza psychicznie ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!