Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Dwie ważne sprawy

  • DST 53.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 15.14km/h
  • VMAX 34.30km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 3005kcal
  • Podjazdy 495m
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 kwietnia 2015 | dodano: 02.04.2015

Udało mi się dziś załatwić dwie ważne sprawy.
Najpierw szpital - z samego rana znów do szpitala. Lekarze mieli zebranie i m.in. omawiali moją nogę. Było ich z 30 jak nie lepiej.
Zaprosili mnie nawet na chwilę na salę i kazali zdjąć spodnie :D - oby mogli sobie obejrzeć moją zjawiskową nogę ...jak się zgina, jak prostuje i jaka zgrabna jest ....:D - dobrze że była ogolona, bo byłby wstyd ! :)

Naradzili się i we wtorek po świętach skoro świt mam się do nich zgłosić z piżamką i jak nie będzie jakiś ciężkich przypadków to wyjmą mi tę blachę :)) - no w końcu :))) ....Nieźle to wszystko wygląda w tym NFZ - gdybym nie chodziła i się nie przypominała tylko czekała na telefon z zaproszeniem na operację - to nie wiem czy na emeryturę by mi tę blachę wyjęli....

Byłam w tak dobrym humorze, że w końcu się udało że stwierdziłam że sobie gdzieś pojadę, bo pewnie po wyjęciu tej blachy od razu na rower nie wsiądę, a zaraz będą święta i nie wiadomo czy będzie czas i tak jakoś wyszło że wylądowałam w Pogroszewie - a jak już tam byłam to zmierzyłam ten kilometr i różnica jest niewielka - na przejechanym kilometrze miałam 1,03 (obwód koła mam wpisany 2100) - więc Yurku jak możesz to poproszę cię jeszcze raz o info ile wprowadzić by było idealnie z km :)

Straszny wiatr dziś znów jest - niby dobrze bo większość kałuż już wysuszona i jest sucho, no ale z drugiej strony taki dystans z wiatrem i bez śniadania dał mi w kość - rano nie miałam czasu zjeść.
Wracając do wiatru na Warszawskiej druty ze słupów leżały na chodniku - także radzę uważać żeby prąd kogo nie kopnął - nie wiem czy to awaria czy to przez wiatr ...
Widziałam też takiego słodkiego psiaka niedużego - który wcinał gołębia ....- kiepski widok 




fotki :)


Ścieżka przy Powstańców Śląskich - prawie gotowa :)


Robota wre...


Tam też robią ścieżkę ...


Taki dystans po 1 km. 



Kategoria Wycieczka


komentarze
jolapm
| 16:40 piątek, 3 kwietnia 2015 | linkuj nie wiem, panowie w serwisie ustawiali moje liczniki, ale wskazania mają bardzo podobne do navi, czasami z lekkim odchyleniem w jedną lub drugą stronę, więc w sumie się wyrównuje
Katana1978
| 16:27 piątek, 3 kwietnia 2015 | linkuj Każdy ma jakiegoś bzika ....każdy jakieś hobby ma :))). A ty Jolapm jak masz skalibrowany licznik ? z tabelki ?
jolapm
| 14:37 piątek, 3 kwietnia 2015 | linkuj a skąd pewność, że kilometry na mały czy duży Tour de Pologne były malowane aż tak bardzo dokładnie? Bardziej wierzyłabym w dokładność do milimetra jak to robi Jurek 57. Tylko zastanawiam się jaką trzeba mieć cyklozę, żeby bawić się w takie dokładne pomiary. Ja tam jeżdżę, bo lubię i metr w tę czy w drugą nie robi mi różnicy
Katana1978
| 20:49 czwartek, 2 kwietnia 2015 | linkuj Jurek57 - też tak do tej pory robiłam - a jednak na tym kilometrze na trasie wyścigu była różnica ...:)
Jurek57
| 20:39 czwartek, 2 kwietnia 2015 | linkuj Ja to robię tak:
- ustawiam koło wentylem na samym dole,w najniższym punkcie i rysuję cienką kreskę na podłodze
- dociążam przednie koło i przetacza je o jeden obrót i zatrzymuję kiedy wentyl jest najniżej i rysuję kreskę
- mierzę dokładnie odległość między kreskami z dokładnością do 1-2 milimetrów
- otrzymaną wielkość w milimetrach "wklepuję" w licznik
Ta wielkość jest adekwatna do obwodu koła pod obciążeniem i chyba najbardziej wiarygodna .

:) :) :)
Katana1978
| 20:09 czwartek, 2 kwietnia 2015 | linkuj koło 26x2.25 = 2037.
Katana1978
| 18:06 czwartek, 2 kwietnia 2015 | linkuj Oj już nie będę popadać w paranoję z tym kilometrem. Jednak mnie to zastanawia jak to jest liczone, bo koło 26x2.00 = 2039 a koło 26x2.35 = 2037.
W Cube cieńsza opona i ma większy obwód ?!, a mimo to kilometr się zgadza, Krossa dopiero będę sprawdzać ....ale nie pali się i nie wiem kiedy sprawdzę.
Jurek57
| 17:45 czwartek, 2 kwietnia 2015 | linkuj Najbardziej dokładnym urządzeniem do pomiaru odległości jest KOLO POMIAROWE.
Warunkiem który musi być spełniony to wyznaczona linia ! Od do !
Każde z niej zboczenie (zwłaszcza na zakrętach) daje pewien błąd.Wystarcz jechać ulicą (która meandruje) i nie trzymać się wyznaczonej linii na odcinku jednego km daje przekłamanie.Może być tego nawet kilkanaście metrów.
Nieodpowiednie (różne) ciśnienie w oponach potrafi na wzorcowym odcinku wykazać podobny błąd.
Odczyt z licznika rowerowego to droga (rzeczywista) przebyta przez koło roweru.Nie zawsze w linii prostej.

pozdrawiam
Katana1978
| 16:06 czwartek, 2 kwietnia 2015 | linkuj Dzięki Yurku :)
yurek55
| 15:58 czwartek, 2 kwietnia 2015 | linkuj @mandraghora
Pisałem to już u siebie na blogu, że tamtędy prowadziła trasa jednego z etapów "małego" Tour de Pologne. Na asfalcie, na odcinku kilkunastu kilometrów, wypisana jest co kilometr odległość do mety. Organizatorzy błędu tu nie popełnili na pewno.
@katana
Wpisz 2037.
Katana1978
| 15:31 czwartek, 2 kwietnia 2015 | linkuj też się zastanawiałam z tym km - :) ale skoro tam był wyścig kolarski to raczej na oko nie mogłoby być ...byłby od razu jakiś SCANDAL :)
jolapm
| 14:05 czwartek, 2 kwietnia 2015 | linkuj Czyli nic się nie zmieniło, jak nie wydepczesz scieżki, to nic nie załatwisz.. Dobrze, że się udało będziesz to miała z głowy, a raczej z nogi. :)
mandraghora
| 13:16 czwartek, 2 kwietnia 2015 | linkuj Ale Ci dobrze... a ja czekam nadal :(
A z tym kilometrem będzie najśmieszniej jak się okaże, że ten co malował go na chodniku robił to "na oko". I teraz wszyscy do tego "na oko" się przymierzają ;-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!