Wszystkie kilometry szlag trafił ?
-
DST
51.05km
-
Czas
02:50
-
VAVG
18.02km/h
-
VMAX
32.80km/h
-
Temperatura
9.0°C
-
Kalorie 2788kcal
-
Podjazdy
432m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś jakoś mnie tknęło żeby pojechać do Progoszewa i tak jak Yurek sprawdzić czy na moim liczniku kilometr to faktycznie kilometr.
Ustawienie licznika miałam z tabeli - nie chciało mi się sprawdzać faktycznego obwodu - no bo po co, jak jest podane na tacy ?
No i wyszło że jest spora różnica jakieś tam z 5/6 m (na oko) - ale się zdenerwowałam !!!!
coś tam kombinowałam z tym licznikiem i sprawdzałam chyba z 3 razy jeżdżąc wte i wewte - ale zerwał się tak porywisty wiatr że dałam sobie spokój i pojechałam w stronę Warszawskiej do domu.
Patrzę na Warszawskiej mokro, dużo kałuż - myślę sobie, że miałam farta z deszczem ale i tak czy siak rower znów był upaćkany.
Jak przyjechałam do domu.
Wzięłam miarkę męża (taką zwijaną) i zmierzyłam obwód koła z punktu A do B wyszło 2080, a miałam 2114 - niezła różnica co ?
Przy okazji znów tam pojadę i sprawdzę czy jest ok - bo jak nie będzie to nie wiem co zrobię !
Fotek dziś mało - po tej akcji z licznikiem cały humor straciłam :/
Odwiedziny koników - dziś nie chciały podejść tak blisko ....
Nie byłabym sobą gdybym nie strzeliła fotki - jak widać kontrola którą ostatnio widziałam na nic się nie zdała ....
22 dni - szybko im robota idzie ....tyle już wybudowali przez tak krótki czas.
Bażant przy ścieżce w Strzykułach ...
Dziś jest Masa Krytyczna jeszcze nie wiem czy pojadę. Wstępnie umówiłam się już z koleżanką.
Będą jechać przez Bemowo i miałabym blisko do domku, ale jak będzie padać albo takie beznadziejne wietrzysko to nie jadę ...
Kategoria Wycieczka
komentarze
A nasz znajomy dziś pod pseudonimem ..?:)