Młociny
-
DST
54.20km
-
Teren
3.70km
-
Czas
03:15
-
VAVG
16.68km/h
-
VMAX
28.80km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Kalorie 2986kcal
-
Podjazdy
553m
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś rano Arek wziął hulajnogę, ja rowerek i pojechaliśmy do kiosku kupić doładowanie do telefonu, następnie pojechaliśmy do szkoły, musiałam wpisać Arka na listę na szkolną wycieczkę.
Start mojej wycieczki jest od szkoły i dlatego pewnie jest większa różnica km niż zwykle.
Dziś znów ostro wiało, momentami ciężko się jechało.
Najpierw tak jak wczoraj pisałam pojechałam na ul 17 stycznia by wpisali mi przegląd do gwarancji, a następnie pojechałam sobie do Młocin.
W Młocinach sporo grup wycieczkowych - palili Marzannę. Topienie Marzanny jest zabronione, więc zaczęli ją palić :)
Ja jak chodziłam do szkoły to na Agrykoli były koncerty i tam przeważnie biwakowałam ze znajomymi :) - teraz nie wiem czy odbywają się takiego typu imprezy ...w sumie mogłam tam pojechać - nie wiem czemu na to nie wpadłam :D
Pomnik Lotnika
Nad Wisłą
Pod mostem Grota - nie ma drewnianych belek.
W Młocinach - palenie Marzanny. Ta ruda w czerwonej czapce - to Marzanna :)
Serwis rowerowy przy McDonaldzie w Młocinach :)
Przyczajony Tygrys, ukryty smok :)
I tyle ma dziś ;)
Kategoria Wycieczka
komentarze
Katanko, sądziłam że na przejrzanym Cubusiu wyrwiesz się dziś na 100 .. Jak znam życie, to właśnie ono zweryfikowało Ci plany i dopiero jutro się wypuścisz :)