Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wieczorna przejażdżka

  • DST 33.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 15.23km/h
  • VMAX 24.10km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1707kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 26 lutego 2015 | dodano: 26.02.2015

Arek od wczoraj chory, więc za dnia nawet nie myślałam o rowerze.
Mąż przyszedł z pracy, zjedliśmy sobie rybki i stwierdził że strasznie zmizerniałam i że jak chcę to żebym poszła sobie na rower.
Powiem wam, że nawet mi się nie chciało....ale jakoś w końcu przemogłam się i stwierdziłam że się przewietrzę.
Ciężko jest tyłek ruszyć jak nie ma celu wycieczki - no ale .... kontrola dni bez wypadku i bałwany były do odhaczenia....:)

Trasa z endomondo bo navi coś nie chce wczytać trasy.
1,5 km jest z wczoraj jak byłam w sklepie i w aptece.


Jechało mi się bardzo sympatycznie, zero wiatru założyłam T-shirta i wiatrówkę, czapkę i szalik i było idealnie.


Byli przyszykowani na moją wizytę :))


Wokół ciemno, ale przed kołami jasno....


Nie ma bałwanów :(, pozostały tylko czapki....


Pod osłoną nocy zmiana reklamy ...

i tyle.


Kategoria Wycieczka


komentarze
Katana1978
| 12:51 sobota, 28 lutego 2015 | linkuj Co do budowlańców to pewnie ma Pan rację :)
Jeżdżę na mte sf-15.
Tomus1973
| 09:28 sobota, 28 lutego 2015 | linkuj "Byli przyszykowani na moją wizytę :))". Boją się, że napiszesz reportaż o nich. A chcą wypaść jak najlepiej.

"Wokół ciemno, ale przed kołami jasno...." A na jakim oświetleniu Pani jeździ? Pytam bo mam chyba coś podobnego na kierownicy.

"Nie ma bałwanów :(, pozostały tylko czapki...." Bałwanki poszły już do bałwaniego Raju :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!