Nieoczekiwany wypad do Wilanowa
-
DST
45.65km
-
Czas
02:50
-
VAVG
16.11km/h
-
VMAX
31.00km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Kalorie 1331kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Gdy w domu ogarnęłam się z obowiązkami trafiło mi się okienko na rowerek i to tak nieoczekiwanie że byłam w lekkim szoku.
Zadzwoniłam do kumpelki czy ma chęć wybrać się na rowerek, bo wczoraj smsowałyśmy sobie i mi pisała że dziś gdzieś się wybierze.
Umówiłyśmy się przy Rotundzie i wybrałyśmy się do Wilanowa a dokładniej do McDonalda :))
Pojadłyśmy, pogadałyśmy i jak zaczęło się ściemniać stwierdziłyśmy że jedziemy do domku, rozstałyśmy się przy moście Siekierkowskim bo ona w Aninie mieszka a ja wróciłam sobie do domku znaną mi trasą.
Pogoda super jeżdżę już w krótkim rękawku i w wiatrówce.
Amortyzatora ze strachu w ogóle nie blokowałam, w sumie tamten sezon tak przejeździłam.
W tym roku zachciało mi się na sztywnym jeździć ...i mam ;/ No nic ...nie wiem jeszcze co zrobię, ale chyba sobie pojeżdżę z blokadą i jak się zepsuje to kupię nowy amor.
Fotorelacja
Róg Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej - Sezam w rozbiórce.
Mural małych Powstańców Warszawskich i koleżanka.
Agrykola - tu pstryknęłam fotkę z rękawiczką w zębach - w szoku jestem że nie zdjęli jeszcze tych świątecznych świecidełek.
Tam jedzie Diana :) i jakiś koleś Ja na przełożeniu 3x6 miałam jakieś 15 km/h pod koniec zmieniłam sobie na 2x6 i miałam 12 km/h
I mamy miasteczko strajkowe rolników, faktycznie kiełbasę rozdawali, miałam nawet ochotę ją zjeść, ale była taka kolejka że szkoda mi było czasu stać.
Rozdawali też jabłka, i koleżanka wzięła sobie trochę :)
A tu już w Mcdonaldzie - zjadłyśmy sobie lody z polewą, porządnie nas wychłodziły, ale jak wskoczyłam na rowerek szybko było mi znów ciepło - przynajmniej mi :))
I na tym koniec :)
Kategoria Wycieczka
komentarze