Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Pochlastać się - czy się nie pochlastać ??

  • DST 26.20km
  • Czas 01:50
  • VAVG 14.29km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 861kcal
  • Sprzęt Kross Hexagon F2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 23 stycznia 2015 | dodano: 23.01.2015

Wczoraj zrobiłam coś koło 3 km i dodaję je do dzisiejszego dystansu.
Dzisiaj pojechałam sobie po wyniki badań mojej zgrabnej nóżki a wyniki są takie że nie wiem czy mam się pochlastać ....


Chyba się pochlastam :((( szczególnie z powodu jakiś wolnych fragmentów kostnych - no ja pierdzielę :(((( - pewnie mi źle tę nogę złożyli tzn nie oczyścili - sama nie wiem :((

Tak na wszelki wypadek zdjęcie niżej okazuje co się stało z moją nogą rok temu 


Humor mam taki że szkoda gadać - pochlastam się jednak :(

Po odebraniu wyników żeby ochłonąć spróbowałam sobie zrobić mini wycieczkę byłam dobrze ubrana i deszcz mi zwisał, ale niestety nastroju mi to nie poprawiło :(





Jedyne zdjęcie z dzisiejszej wycieczki. Pomnik Lotników którzy zginęli podczas wojny.




Kategoria Wycieczka


komentarze
oelka
| 12:16 sobota, 24 stycznia 2015 | linkuj Odłamkami bym się nie przejmował o ile nie powodują uszkodzeń mięśni, krwiaków, nie uciskają na układ nerwowy itd. Tego podczas operacji nie sposób jest wybrać. Ważniejsze jest to jak się zrosła kość, jak funkcjonuje mechanicznie staw kolanowy i czy nie ma miejsc podatnych na powtórne złamanie.
starszapani
| 18:26 piątek, 23 stycznia 2015 | linkuj Katanko głowa do góry i słuchaj męża i naszego Kota :) Będzie dobrze bo musi być dobrze :)
Katana1978
| 17:29 piątek, 23 stycznia 2015 | linkuj Kocie - noga zgina mi się do 100/110 stopni, wyprost jest, ale przeprostu już nie ma. boli przy chodzeniu szczególnie dłuższym ponad 1 km to masakra, ale też zależy od dnia, obrzęk maleńki ...eh mam nadzieję że będzie ok ...
Kot
| 16:37 piątek, 23 stycznia 2015 | linkuj O choinka, ale żeś wypadek miała! Nie załamuj się, tylko idź z tym wynikiem do dobrego specjalisty od kolan. Dobrego, bo kolana na rowerze są przecież bardzo ważne! Trzon kości piszczelowej, kłykieć boczny i przyśrodkowy masz normalnie zrośnięte. Pozostały "paprochy" i ten uwypuklony fragment kostny. W takich przypadkach zwykle robi się operację korygującą, aby to powywalać. Nie musi to być nawet w znieczuleniu ogólnym. Jeśli porządnie zrobią, a potem przyłożysz się do rehabilitacji, to powinno być ok. A jak teraz pracuje ten staw? Czy masz ograniczoną ruchomość, obrzęk po ruchu, bolesność?
Zdrówka i uszy do góry, będzie dobrze! :)
Katana1978
| 16:14 piątek, 23 stycznia 2015 | linkuj Mąż mnie próbuje pocieszyć, bo powiedział mi że o tych odłamkach kości lekarz wspominał po operacji, że mogą się pojawić ...- ja tego nie pamiętam ...dla mnie do dupy dziś wszystko. A jeszcze dowiedziałam się że mój wujek złamał nogę i kule chce ode mnie pożyczyć .... nie wiem tylko jak złamał ...
jolapm
| 15:47 piątek, 23 stycznia 2015 | linkuj jasne, jak nie jesteś specjalistką, to nawet na zdjęciu niewiele zobaczysz. Na pewno nie warto się chlastać.. Uszy do góry
Katana1978
| 15:30 piątek, 23 stycznia 2015 | linkuj Dostałam zdjęcia na CD, ale mam napęd CD zwalony ;/ . No nic, 6 lutego mam kontrolę w szpitalu wtedy się dowiem co dalej ....
anwi
| 15:11 piątek, 23 stycznia 2015 | linkuj Nie chlastaj się, dość już Cię pochlastali. Pewnie na zdjęciu wyglądałoby to lepiej niż ten opis.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!