Zimowo ....
-
DST
22.00km
-
Czas
01:35
-
VAVG
13.89km/h
-
VMAX
25.30km/h
-
Temperatura
-5.0°C
-
Kalorie 743kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj wieczorem spadł śnieg, liczyłam na to że rano już go nie będzie, albo przynajmniej nie będzie ślisko.
Na mieście ścieżki nie odśnieżone - normalka, ale nie było ślisko i było fajnie do czasu aż zamarzł mi znów przedni hamulec ;/
Pod koniec wycieczki ciężko mi się jechało i nie wiem czy to nie przez śnieg który dostał się między koło a błotnik - sprawdzałam to koło kręciło się ok - no nie wiem ...może zmęczenie ?
Dostałam od męża 2 godziny także trasa w miarę mała :)
Al. 4 czerwca 1989 r. - Kross na ścieżce rowerowej :)
Al. Jerozolimskie - tu było różnie ...
Bungy - przy Prymasa Tysiąclecia - skakał ktoś ? - ja nigdy nie widziałam żeby ktoś tu skakał ...
Górczewska - tu nawet trawniki są odśnieżone ...
Kross w windzie - trochę śniegu na napędzie uzbierał.... jak mnie wkurzy ten błotnik to się zdenerwuję i zdejmę go.
Będę zakładać takie obciachowe gatki które babcia mi kupiła w ciucholandzie....
Kategoria Wycieczka
komentarze
Izoluje , wchłania wilgoć i grzeje .
Oczywiście pod ubranie , na 2-3 h wystarczy ! :-)