Poszukiwanie biedronki z serem :)
-
DST
12.95km
-
Czas
00:55
-
VAVG
14.13km/h
-
VMAX
21.50km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
Kalorie 423kcal
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pod wieczór zachciało mi się pizzy - więc co? - trzeba kupić ser mozzarella pociachany na takie wióry z biedronki.
Wprawdzie mam w lodówce ser żółty gouda - ale do mojej pizzy dodaję dwa różne rodzaje serów.
Moja najbliższa biedronka tego pociachanego sera nie miała (sprawdzałam już dzisiaj).
W okół ursusa znam jeszcze 2 biedronki, jedna przy ul Spisaka a druga przy przedłużeniu Popularnej dokładnie przy E. leclercu.
W biedronce przy Spisaka nie było - tam to ogólnie jest syf i malaria - nie lubię tej biedronki.
W tej drugiej jeszcze nie byłam i powiem wam że jest spoko czysto (podobne do mojej najbliższej biedronki) i mozzarelli mieli tyle że z półki wypadało :) - i wzięłam sobie na zapas.
Pogoda nieco się zepsuła - spadło trochę śniegu a wiatr - szkoda pisać ;/
Zobaczcie jaki wiatr !! w mojej pogodynce.
Spadło trochę śniegu i jest ślisko ;( cienka warstwa lodu pękała jak jechałam po ścieżkach.
O !! tu w tej biedronce był serek którego szukałam.
Ale się dziś na noc objem :))) będę miała co jutro spalać :))
Kategoria Wycieczka
komentarze