Leń czy kryzys
-
DST
34.35km
-
Czas
02:30
-
VAVG
13.74km/h
-
VMAX
34.50km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
Sprzęt Kross Hexagon F2
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś zupełnie tak jak wczoraj nie chciało mi się iść na rower. Jestem osłabiona bo ciągle albo mam zatkane zatoki albo boli mnie głowa, no i jeszcze ten katar .....
Żałuję że wczoraj nie byłam na przejażdżce bo widoczki z fotek niektórych rowerzystów z bikestats były super...
Ja zrobiłam jedną z okna :) jak sąsiad skrobał auto :)
Dziś już nic nie zostało z tego wczorajszego mrozu.
Nie wiedziałam gdzie się wybrać, więc postanowiłam że wybiorę się do dwóch kółek żeby podregulowali mi przednią przerzutkę bo mi łańcuch obciera na 3x8 - ale jakoś tak nie wiem czemu zmieniłam zdanie i skręciłam przy Hynka w Grójecką i tak w sumie jeżdżę na 3x5, jednak prędzej czy później będę musiała z tym do serwisu podjechać bo nie lubię jak coś jest nie halo z rowerem.
Zrobiłam sobie taki mały objazd miasta.
A potem na zakupy i do szkółki.
Mała galeria
Wieczorem gdy jest ciemno "Kocham Warszawę" świeci - a poza tym muszę się któregoś dnia wybrać na Nowy świat i obejrzeć wszystkie te świecidełka :)
To zostawię bez komentarza
Zamknięte Powstańców Śląskich - ktoś tu tędy chyba śmiga na żółtku ? :)
Kategoria Wycieczka
komentarze