Gmina niezaliczona
-
DST
72.20km
-
Czas
04:30
-
VAVG
16.04km/h
-
VMAX
33.60km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Kalorie 1805kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Porwałam się dziś na gminę Leoncin - i niestety w Lesznie jak wjechałam do Kampinosu coś mi się odwidziało i skręciłam w stronę domu.
Można rzec, że to przez Locusa bo w domu obcykałam trasę jak jechać itd, a w Lesznie włączyłam sobie nawigację, coś się pokićkało z lekka się wkurzyłam i stwierdziłam, że jednak jadę w stronę domu bo zaczęłam się obawiać że nie wrócę o normalnej porze 15.00 - 15.30 odbieram zawsze Arka ze szkoły.
Za Roztoką skręciłam w prawo ...... i wpakowałam się w jazdę terenową. Po tej całej wyprawie Kampinos mam po dziurki w nosie.
Były momenty, że jechało się ok i nawet większość terenu była przejezdna, używałam wszystkich przerzutek, ale pod niektóre podjazdy nie udało mi się mimo wszystko podjechać. Piaszczystą drogę w większości udało mi się pokonać między drzewami, ale oczywiście nie wszystkie fragmenty.
Jak wyjechałam z tego całego Kampinosu to dobił mnie wiatr ;(
Eh do tej pory ledwo żyję a już 20.30
Zdjęcia po drodze były takie
Do Leszna ...:)
Góra kamieni ? - z daleka to tak wyglądało - ale to buraki cukrowe
Ochotnicza straż pożarna w Lesznie
Och i ach jaki ja zapał jeszcze wtedy miałam :D
Tu było słodziutko i milutko
Stacje krzyżowe we wsi Wiersze
Tu też był w miarę laicik - tam gdzie było ciężko nie miałam chęci wyciągać aparatu
A tu już przy biedronce przy Warszawskiej - pierwszy raz widzę takie mocowanie siodełka
Między ul Południową a Strzykułską
Kategoria Wycieczka
komentarze