Trochę inaczej niż wczoraj
-
DST
50.55km
-
Czas
03:25
-
VAVG
14.80km/h
-
VMAX
29.60km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Kalorie 1632kcal
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj nie dojechałam do Młocin.
Dziś postanowiłam że do Młocin dojadę - ale trochę inną trasą niż wczoraj :)
Pogoda wręcz wymarzona, były momenty że ciężko mi się pedałowało i nie wiem czy to nie przez wiatr czy łańcuch muszę nasmarować bo dawno nie smarowałam.
Ksiądz Twardowski tuż przy hotelu Bristol
"Można odejść na zawsze, by stale być blisko"
Dalej pojechałam sobie ulicą Karową do Wybrzeża Kościuszkowskiego.
Po drodze zdjęcie ...
Buty na drzewie ....jak widać nie tylko w Broku takie rzeczy się dzieją :)
Droga do Młocin - pierwszy raz nią jechałam - nie miałam pojęcia o jej istnieniu....znałam tylko drogę (ścieżkę rowerową) co jest zaraz przy ulicy. Ta droga zaczyna się praktycznie przy Wybrzeżu Gdyńskim przy tym sklepie rowerowym (sklep chyba po sezonie albo zbankrutował)
A tu mamy nielegalny parking przy cmentarzu Północnym. Korki były jakby był 1 Listopada.
A żeby było śmiesznie oficjalne parkingi tuż przy cmentarzu były praktycznie puste - ale chyba wprowadzili tam opłaty na te najbliższe dni.
Korek przez całą ulicę Wóycickiego
I kolejne wiszące adidasy, może te wiszące buty to coś oznaczają ?
Pola posprzątane w Macierzyszu - ale jeszcze w niektórych miejscach marchewa rośnie :)
Na sam koniec wycieczki wstąpiłam do sklepu przy Dźwigowej odebrać strój na bal
hehe :) To na zdjęciu to oczywiście nie ja :))
Odebrałam strój dla mojego syna na Halloween - będzie przebrany za czarną śmierć 8-O
Trasa była taka :))
Kategoria Wycieczka