Dwie rzeczy
-
DST
31.05km
-
Czas
02:05
-
VAVG
14.90km/h
-
VMAX
29.40km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw jak zwykle rehabilitacja do Michałowic.
A potem włączyłam GPS i pojechałam na Bitwę Warszawską odebrać ostrzałki i sitko do maszynki od mielenia.
Następie udałam się do Fort Woli odebrać małe co nieco kupione na allegro, a potem po Arka do szkoły.
Fajnie się jechało, nie śpieszyło mi się, a po drodze jeszcze zdjęcia robiłam
Stare tramwaje - gdzieś przy torach z Michałowic w stronę Połczyńskiej.
Fajny skrót odkryłam z Michałowic do Warszawy - można spokojnie ominąć Al. Jerozolimskie
Klasyk
Punkt ostrzenia noży, nożyczek, sitek do maszynki oraz dorabiane kluczy.
Taka mała kanciapa i trzyma się dzielnie od 1982 r.
Łoś na drodze...
Widoczna jesień na drzewach.
A to już koło mnie - można i tak suszyć pranie :) jakby komuś się nie mieściła suszarka w apartamentowcu.
Bo ten budynek to niby apartamentowiec :)))
Tu byłam :)
Dziś jest masa - ale raczej nie pojadę, nie chce mi się.
Kategoria Wycieczka
komentarze