Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Rehabilitacja, Teściowa i Ciołek

  • DST 30.90km
  • Czas 01:55
  • VAVG 16.12km/h
  • VMAX 31.40km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 24 września 2014 | dodano: 24.09.2014

Dziś ostatni dzień na rehabilitacji na Mazowieckiej - jeju ...cud że to przeżyłam - jak bym przeszła szkołę życia, ale mimo wszystko patrząc obiektywnie mogę ich polecać bo są dobrzy i naprawdę starają się postawić człowieka na nogi szczególnie przy tych pacjentach którym zależy żeby być sprawnym - bo w mojej grupie były też takie 2 osoby co olewali ćwiczenia ...i nic im ta rehabilitacja nie dała.
Były też dwa przypadki że 2 osoby były na kręgosłup szyjny rehabilitowane, a kończą rehabilitację z bólem kręgosłupa w dolnych częściach .... 
U mnie jest niewielka poprawa w wyproście i w zgięciu.

Jutro ćwiczenia już w Michałowicach - muszę też zadzwonić do mojego lux-medu i tam też się na jakąś rehabilitację załapać.

Po rehabilitacji pojechałam do teściowej odebrać jedzonko dla mojego kocura, bo mąż zapomniał wziąć z działki, a po drodze odebrałam jeszcze części auta sterowanego z serwisu na Ciołka.

Pogoda super :) od razu widać wysyp rowerzystów :) 
Chyba zacznę jeździć w rękawiczkach bo mi łapki rano zmarzły ....


Zdjęć nie ma - jakoś nie mam weny.


Kategoria Wycieczka


komentarze
Katana1978
| 09:29 czwartek, 25 września 2014 | linkuj łomatko - to ja już od jakiegoś czasu w długich jeżdżę ...
jolapm
| 08:23 czwartek, 25 września 2014 | linkuj ja dziś pierwszy raz od wczesnej wiosny włożyłam długie spodnie, chociaż do zmarzlaków nie należę Jak wyjeżdżałam było 6 stopni.
Basik
| 20:10 środa, 24 września 2014 | linkuj Dzielna Dziewczyna!!!!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!