Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Rehabilitacja i nic więcej

  • DST 26.30km
  • Czas 01:35
  • VAVG 16.61km/h
  • VMAX 33.10km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 22 września 2014 | dodano: 22.09.2014

Rano kropiło więc założyłam ciuchy typowo deszczowe i pojechałam na rehabilitację.
Powrót troszkę w lepszej aurze aczkolwiek wiatr dał mi w kość.
Nie miałam ochoty nigdzie jeździć bo miałam uświniony rower po wczorajszej ulewie, a jak mam brudny rower i łańcuch skrzypi to mam mega dyskomfort.  Wczoraj późno wróciłam i nie dałam rady tego zrobić.
Przyjechałam do domu rower umyłam, łańcuch nasmarowałam i pojechałam po Arka i od razu inna bajka...
Podjechałam też do salonu Play i okazało się że mogę już w sumie wziąć tel z nowym abonamentem....i korci mnie 1 samsung z wodoodpornych smartfonów ....pogadam jeszcze z mężem o tym, opcja bez telefonu (jak mam dotychczas) w ogóle mi się nie opłaca, malutko dają internetu ;/

GPS nie ma i zdjęć nie ma....

Do mojej zimówki kupiłam dziś amortyzator i stery
Do kupienia pozostało

Manetka obrotowa 8
Kaseta
przerzutka przednia i tylna
linki i pancerze.



Kategoria Wycieczka


komentarze
Katana1978
| 18:17 poniedziałek, 22 września 2014 | linkuj No, trochę szkoda nowego roweru na sól i błoto ....mój poprzedni rowerek umarł.
Od koleżanki dostałam krossa zjechany na maksa - nic nie da się z niego uratować prócz ramy teraz dokupuję części ...
jolapm
| 16:40 poniedziałek, 22 września 2014 | linkuj a ja swój poprzedni rower oddałam w rozliczeniu. Mam nadzieję, że po serwisie trafi w dobre ręce i długo jeszcze komuś posłuży. Trochę mi go szkoda. Teraz zastanawiam się, czym będę jeździła zimą..
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!