Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Strzał z procy

  • DST 48.60km
  • Czas 03:10
  • VAVG 15.35km/h
  • VMAX 33.40km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 września 2014 | dodano: 02.09.2014

Rano pogoda nie zachęcała wcale do jazdy na rowerku - wiatr dośc mocno wyginał drzewa, ale stwierdziłam że szlag mnie trafi jak nie pojadę dziś na rowerze.
Pojechałam i nie żałuję. A po rehabilitacji nawet się rozpogodziło :)

Trasa 
Dom - Rehabilitacja - wycieczka - szkoła.
Po rehabilitacji wystrzeliłam jak z procy - tak się ucieszyłam jak rehabilitant mnie wypuścił wyjątkowo wcześniej, bo nie było dla mnie materaca do ćwiczeń (wcześniej skończyły mi się zabiegi i miałabym okienko)
Poprosiłam go żeby mnie odhaczył, a ja sobie pójdę i o dziwo "wyjątkowo" się zgodził także ucieszyłam się dodatkowym czasem który tak znienacka się pojawił :))) i z wrażenia nie wiedziałam gdzie pojechać :)))
Trochę pokręcone tam wszystko jest bo tak rano ćwiczenia, potem zabiegi a potem znów ćwiczenia ...

Na początek zatrzymałam się przy Grobie Nieznanego Żołnierza, bo to zaraz jest przy Mazowieckiej :)
Akurat były uroczystości z okazji Dnia Weterana - były ważne osobistości marszałkowie kombatanci, księża i jeszcze parę ważnych osobistości.


Grają Hymn - pstryknęłam fotkę i stałam na baczność... 


Ważni ludzie


Tu też ważni


Zmiana Warty



A potem udałam się do Młocin - to najbliższy las jaki znam.
A bardzo chciałam pojechać do jakiegoś lasu.


Po drodze absurd i chamstwo


Kto tu wymyślił przystanek - autobus jeszcze specjalnie się zatrzymał i wypuścił ludzi jak byłam na wysokości tego przystanku.

A w lesie po prostu magia - kocham tereny leśne podjechałam sobie do takich ścieżek które mnie bardzo ciekawiły dokąd prowadzą ...

Nie zdziwiłam się ... była też taka górka dość stroma - ale nie odważyłam się zjechać....i musiałam zawrócić.


Jak się jeździ po terenie to czasem coś w łańcuch wejdzie :)
Na ramie miałam też małego martwego ślimaka, ale to zauważyłam już pod szkoła Arka.


A to już na Powstańców Śląskich - torów przybywa ...

Na mapce jest tylko udokumentowana trasa z rehabilitacji do szkoły czyli nie rejestrowałam trasy jak jechałam z domu na rehabilitację.




Kategoria Wycieczka


komentarze
oelka
| 23:49 wtorek, 2 września 2014 | linkuj Tory zawsze są zardzewiałe. To powierzchniowy nalot, nie zaś wżery w głąb stali.

Na Marymonckiej ze względu na budowę rurociągu ze na ścieki do "Czajki" jest teraz totalny bałagan. Wykonawca zapewne nie zauważył DDR. Z kolei przez wyjazd z AWF nie ma przejazdu, bo wyklejono podwójną ciągłą linię.
Katana1978
| 20:01 wtorek, 2 września 2014 | linkuj I jakoś zardzewiałe te tory kładą ?! - dziwne
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!