Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Masakra

  • DST 34.60km
  • Czas 02:20
  • VAVG 14.83km/h
  • VMAX 29.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Cube Analog
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 sierpnia 2014 | dodano: 28.08.2014

Pojechałam dziś na tą Mazowiecką w celu rozpoczęcia rehabilitacji na którą skierował mnie ZUS.
Dziś ćwiczeń nie było - była wizyta doktorka, który nic nowego nie stwierdził, i była rozpiska zajęć.
I Wyobraźcie sobie, że nie dość że ćwiczenia, to będą wykłady, i spotkania z psychologiem - ja pierdzielę myślałam że padnę !
Mówię babce że ja przyjechałam leczyć nogę a nie głowę i przyjechałam ćwiczyć a nie słuchać wykładów.
No ale wszystko jest obowiązkowe a jak nie będę chodzić to ZUS się oczywiście dowie i będą kłopoty...

Najgorsze jest to że np same wykłady mam w sobotę - ja pierdzielę tak mnie z nerwów trzęsie na samą myśl o tym.
Nie będę mogła pojechać przez to na działkę.
I cały ten turnus mam aż do 24 września....masakra

Wisienką na torcie jest zepsuty telefon HTC nie działa mi mikrofon - muszę wrócić do mojej motoroli.

Trasa włączona z Mazowieckiej w stronę domu.
Zahaczyłam jeszcze o Michałowice by przełożyć resztę zajęć na wrzesień - jak skończy się ta ZUS-owa rehabilitacja.
Mam tak zepsuty humor że nic go już nie naprawi ....



Niedaleko mojej rehabilitacji mieszkał Moniuszko i Żurawlew - tacy muzykanci tu bywali.


Wszystko rozkopali....




Kategoria Wycieczka


komentarze
Katana1978
| 14:21 czwartek, 28 sierpnia 2014 | linkuj Wątpię .... ale zobaczymy ....
jolapm
| 13:18 czwartek, 28 sierpnia 2014 | linkuj i naprawdę musisz chodzić, bo ZUS potrafi teraz nawet cofnąć zwolnienie i kazać wrócić do pracy. Współczuję, ale jak mus, to mus.. Może da się na wykładach ( jak na wykładach) podpisać listę i prysnąć, to na działkę też zdążysz. Możesz też podstawić figuranta, który posiedzi za Ciebie, byle sztuki się zgadzały :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!