Dobrze że jest geocaching
-
DST
65.30km
-
Czas
03:55
-
VAVG
16.67km/h
-
VMAX
36.40km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś myślałam że już naprawdę nigdzie nie pójdę na rower.
Raz że mi się nie chciało, a dwa pogoda niepewna.
Po południu przestało padać ale był wiatr - stwierdziłam że ruszę się i pojadę znaleźć skrytkę która jest w miarę blisko mojej chałupki i jak będzie mi się jechało ok, to zastanowię się gdzie dalej pojechać ...
Skrzyneczka znaleziona.
Wiatr wcale nie był zły, a że byłam po drugiej stronie torów to stwierdziłam że porwę się na Teresin żeby zobaczyć z bliska ten wielki kościółek.
Wiem że on taki wielki nie jest, bo chyba Jolapm albo Yurek tam byli. Ale chciałam to sprawdzić na własne oczy....
Przejeżdżałam koło dziwnego budynku na którym pojawił się napis, ale nadal nie wiem co to jest :)
Oraz koło miejsca gdzie stał dom Janusza Kusocińskiego który zginął w Palmirach.
Taką dróżką jechałam do mojego celu :)), ale i ulicą też jechałam bo ścieżka tam w kratkę jest. Raz jest a raz nie ma.
Niestety w drodze do Błonia złapał mnie deszcz który po jakiś 10 minutach ustał - dobrze że akurat trafił mi się przystanek z daszkiem. W Błoniu stwierdziłam że czarna chmura nie odpuszcza i krąży i robi się już późno i po ciemku bym wracała, więc zrezygnowałam z mojego celu i skręciłam w stronę Grodziska Mazowieckiego żeby dojechać do domu.
Do Grodziska nie dojechałam bo oczywiście skracałam sobie drogę jak umiałam :P
i w Milanówku takie śliczne krówki widziałam :)
W Regułach złapał mnie deszcz na dobre, również siedziałam na przystanku czekając aż przestanie, ale padało i padało ....i padało.
Stwierdziłam trudno - jadę ....zmokłam jak nie wiem co.
Do domu przyjechałam, przebrałam się i przestało padać. Stwierdziłam że skoczę jeszcze rowerem do biedronki (tego w gps nie ma)
Jak wychodziłam z biedronki znów zaczynało padać.
Uwziął się na mnie ten deszcz na maksa :((
Trasa była taka
Powiem wam jeszcze że super mi się jeździ na tych chudych oponkach :))
Nigdy nie miałam takich chudych opon w żadnym rowerze :)
Kategoria Wycieczka
komentarze