Rehabilitacja + bateria
-
DST
34.55km
-
Czas
02:25
-
VAVG
14.30km/h
-
VMAX
34.50km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś późno wstałam i nawet nie zdążyłam zjeść śniadania. Wsiadłam na rower i od razu pojechałam na rehabilitację.
Po rehabilitacji włączyłam GPS i pojechałam na Marszałkowską kupić nową baterię do telefonu.
Wprawdzie mąż mi dał swój 2 letni htc 3d i tam bateria trzyma nawet całkiem dobrze, ja wolę jednak moją 4 letnią motorolkę defy gdyż jest mniejsza i wygodniejsza. Tylko właśnie bateria szwankuje - ostatnio muszę ją ładować nawet 2x dziennie.
Mam nadzieję że nówka sztuka oryginalna bateria pomoże - bo jak nie to będę musiała pożegnać się z telefonem.
Zdjęcia trochę niewesołe ....ale to Polska właśnie ;/
Zniszczony rower
Rozkradziony rower
ul. Waliców
Pogoda idealna do rowerowania ale mimo wszystko przyjechałam do domu - spać mi się chce, zjeść coś musiałam i muszę ćwiczyć wyprost a na rowerze tego się nie da ....
Już coraz częściej wskakuję na ulice - także powoli jak żółw ociężale trauma mija ....
Może jeszcze po południu gdzieś wyskoczę - zobaczymy ....muszę sprawdzić ten telefon czy bateria pomogła.
Na razie jest 38% czekam aż się sama rozładuje.
Kategoria Wycieczka