Rehabilitacja
-
DST
31.60km
-
Czas
02:20
-
VAVG
13.54km/h
-
VMAX
35.10km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś na rehabilitację.
Pan przykleił mi takie plasterki na kolanko, było parę ćwiczeń i do domu..
Tu chyba najmniej maltretują ...
Prawda że ładne te plasterki i pasujące do rowerka ?? :))
Niby mają pomagać w chodzeniu czy tam gojeniu - ale ja różnicy nie czuję. Chyba to są jakieś bajery ....no nic zobaczymy.
Jak na razie łapię powoli doła z tym chodzeniem bo nie idzie mi to zupełnie i zaczynam się denerwować.
Przyznaję że po tym jak zaczęłam jeździć to przestałam ćwiczyć w domu no bo niby ćwiczę jeżdżąc - jednak prawda jest taka że rowerek nie uruchamia wszystkich mięśni potrzebnych do chodzenia - a te nadal mam słabiutkie.
No i ogólnie muszę jeszcze z tyłu na udzie mięśnie porozciągać....
Trasa była taka
W drodze powrotnej znów kropiło, tak drobniuteńko że w sumie nie wiem czy czasem mi się to tylko nie wydawało....
Najbliższe 2 dni będę miała bez rowerka.
Jadę na działeczkę, mąż od dziś ma urlop i zostaje na działce a ja w niedzielę wracam autokarem.
Kategoria Wycieczka
komentarze