3 dzień na działce - rodzinna masakra
-
DST
34.70km
-
Czas
03:10
-
VAVG
10.96km/h
-
VMAX
25.50km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 lipca 2014 | dodano: 14.07.2014
Dziś rano podjechałam do wsi Huta z Arkiem po pieczywo.
A po śniadaniu z Arkiem i z mamą pojechaliśmy do Rypina.
Zdjęć żadnych nie robiłam (bardzo żałuję bo fajne widoczki były) - ciężko mi się robi zdjęcia jak z kimś jadę ;/
Droga była usłana w górki i pagórki, zjazdy i podjazdy - wszystko na szosie.
Na jazdę do Rypina mamie jeszcze starczyło sił ale powrót i Arka i mamy był kiepski ;/
Arek miał kryzys ale jako tako udało mi się go zwalczyć, a mama była strasznie zmęczona i chyba już ze mną się nigdzie nie wybierze :((
A ja nawet nie poczułam że zrobiłam tą trzydziestkę ....
Kategoria Wycieczka, Z Arkiem
komentarze
jolapm | 08:14 wtorek, 15 lipca 2014 | linkuj
Katanko, Arek, dla bezpieczeństwa, nie dla przepisów, powinien jeździć w kasku.. o Tobie nie mówię, bo jesteś dorosła, ale sama miałam okazję sprawdzić, ile daje kask przy gwałtownej wywrotce.
Piękne okolice, miłego wypoczynku
Piękne okolice, miłego wypoczynku
yurek55 | 21:49 poniedziałek, 14 lipca 2014 | linkuj
Przeciez napisałem "ledwie zrośnięta" czyli nie całkiem zrośnięta:)
jolapm | 20:23 poniedziałek, 14 lipca 2014 | linkuj
Yurek55 by pojechał, bo chyba trudno go wykonczyć, przynajmniej jesli chodzi o komentarze..wrócił do domu i do rzeczywistosci..:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!