Rehabilitacja i szkoła
-
DST
33.30km
-
Czas
02:30
-
VAVG
13.32km/h
-
VMAX
34.20km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano do szkoły, potem do fryzjera a potem na rehabilitację.
Dziś miałam dość nieprzyjemny incydent z innym rowerzystą - wkurzył mnie bo lawirował sobie na ścieżce ze słuchawkami w uszach.
Dzwoniłam na niego i nic nie słyszał - no i prawie na mnie czubek najechał - opierdzieliłam go równo i powiedziałam mu co myślę o takim słuchaniu muzyki jeżdżąc na rowerze...wg mnie to bardzo niebezpieczne i powinno być prawnie zabronione.
Raz kiedyś spróbowałam tak jechać - fajnie - ale rozsądek mi na to nie pozwala.
Na rehabilitacji rehabilitant mnie pochwalił bo zauważył że mniej utykam - czyli jest postęp w chodzeniu.
Był też 1 pacjent co też miał rozwalone kolano i noga mu się nie zginała - także nie jestem w tym sama....
Powrót był masakryczny z tym wiatrem - eh szkoda gadać ale noga przynajmniej pracuje.... nie ma lekko.
Nie ma mapki i nie ma zdjęć...
Kategoria Wycieczka
komentarze
O nie. Wyraźnie napisano: "Dzwonek lub inny sygnał dźwiękowy o nieprzeraźliwym dźwięku". Struny głosowe moim zdaniem wystarczą jako "sygnał dźwiękowy".
Katana:
Widocznie ja nie trafiłem na taki. Skuteczność mojego "dzwonka" jednak mi wystarczy.
Krzyczeć na ludzi nie będę, bo nie mam donośnego głosu. Wolałem zainwestować w klasyczne dzwonki z donośnym dźwiękiem. Da się je usłyszeć nawet w samochodzie.
Hipku, kiedys dzwonek ( i jeden sprawnie działający hamulec) był obowiązkowym wyposażeniem roweru, teraz już nie jest?
Teraz, gdy komuś z daleka (albo i za plecami) krzyknę UWAGA!, to pryskają na boki jakby ktoś w dmuchawiec dmuchnął.
Brak skuteczności potwierdzony doświadczalnie.
To coś jak to: jeśli ktoś krzyczy "uciekaj!", większość ludzi zacznie się oglądać. Jeśli ktoś krzyczy "spierdalaj", większość ludzi zaczyna się stosować.
Prawnie zabronione powinny być dzwonki - ich skuteczność jest znikoma łamane przez żadna.