Mam już rowerek po przeglądzie
-
DST
21.55km
-
Czas
00:51
-
VAVG
25.35km/h
-
VMAX
30.10km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Huraa ... od razu inny mam humor :))))))))
Zadzwoniłam do serwisu koło 17.00 czy może rowerek jest zrobiony i powiedzieli żeby przyjeżdżać bo właśnie skończyli :)))
Poczekałam na męża i wyszłam z domu.
Oczywiście autobus mi znowu zwiał - no masakra jakaś :( i to tylko dlatego że nie mogłam szybciej iść.
Rowerek odebrany.
Okazało się że pedał był źle przykręcony i dlatego od czasu do czasu coś stukało ... dostałam w prezencie nowe pedały.
Po za tym mówili że miałam lekko wykrzywiony hak - ale ja tego nie zauważyłam i wszystkie biegi zawsze wchodziły.
Amor też przeszedł jakąś tam regulację. Dopompowali mi koła i teraz jest trochę sztywniejszy - ale kwestia przyzwyczajenia.
No cud miód malina :))))
Najbardziej to był zadowolony mój syn, bo dziś rano stwierdziłam że łańcuch nie będzie mi potrzebny więc pożyczyłam mu żeby mógł jechać rowerem do szkoły.
Plan był taki że z tym moim rowerem mieli się uwinąć szybciej i wracać też mieliśmy razem. A wyszło tak jak go odbierałam to musiałam iść na piechotę a on sobie jechał :))
Jutro może gdzieś razem wyskoczymy :)
Mapkę też mam.
Jak dojechałam do serwisu nacisnęłam pauzę i tak praktycznie cały dzień mój locus free był na pauzie.
Jak rowerek odebrałam nacisnęłam play i dojechałam do domku.
Zdjęć dziś nie robiłam
Kategoria Wycieczka
komentarze
Yurkowi 55 wszystko i wszędzie załatwiają od ręki, szczególnie panie ( niestety również te w samochodach)