Wieczorny przejazd
-
DST
20.35km
-
Czas
01:20
-
VAVG
15.26km/h
-
VMAX
26.60km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś w ogóle nie było w planie tego że wyjdę na rower.
Byliśmy na obiedzie u moich rodziców, potem jak byliśmy już w domu zadzwonił do mojego męża jego brat i strasznie popsuł mi humor swoimi durnymi pomysłami na spędzenie najbliższego weekendu ;/
Musiałam to jakoś odreagować ....
I taka wycieczka rowerowa była strzałem w dziesiątkę.
Wyluzowałam się, złe myśli z głowy szybko się ulotniły, delektowałam się tym że jadę
Zauważyłam jaka jest różnica między tym jak wsiadłam na rower pierwszy raz a jaka jest teraz - KOLOSALNA :)
Pojechałam sobie do Janek. Trasa do Janek taka jaką jechałam do pracy, a z powrotem przez Regulską - nawet nie wiedziałam że zrobili tam ścieżkę rowerową !
Trasa w navime robiona ręcznie, gdyż telefon miał słabiutką baterię i stwierdziłam że zostawię te resztki baterii na telefon "jakby coś się stało"
Zdjęć też trochę porobiłam :)))
Pole makowe zaraz przy zjeździe z wiaduktu
Kapliczka jeszcze stoi ...ciekawe co z nią zrobią.
A to co jest na przeciwko kapliczki - druga część drogi.
Pomnik Powstańców Warszawy w Pęcicach.
Drugi helikopter na Regulskiej :)
Bardzo się cieszę z tej wycieczki i bardzo kocham mój rowerek.
Jutro mam kontrolę w szpitalu - zobaczą co tam słychać u mojej nogi
Kategoria Wycieczka
komentarze