Byłam tam ...
-
DST
27.85km
-
Czas
02:40
-
VAVG
10.44km/h
-
VMAX
27.60km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wyszłam na rower nie z powodu głodu cyklicznego tylko musiałam jechać na Lindleya by wziąć kopie mojego leczenia.
Jak dojechałam do centrum to się ostro rozpadało.
Stwierdziłam że zahaczę o tą palmę bo i tak jestem mokra i tak (miałam kurtkę przeciwdeszczową) ale i tak zmokłam.
O dziwo nie przejęłam się że nie mam błotników raczej ich nie założę a rowerek ma zaliczony chrzest deszczowy :)))
Pogoda mi nawet specjalnie nie przeszkadzała i nie tylko mi - straszne dużo ludzi dziś na rower się wybrało - śmiem twierdzić że więcej niż w sezonie zimowym :P
Przy palmie akurat był wypadek nie wyglądało to wcale groźnie ( 2 autka się zderzyły - policja już była ) ale widziałam i słyszałam że karetka jedzie ..... w mordę jeża co za zbieg okoliczności no nie ?!
Nie wiem czemu nie zgadza się czas trwania wycieczki.
Na liczniku mam 2h:40min ...
Kategoria Wycieczka