Pomocny wiaterek
-
DST
15.00km
-
Czas
01:40
-
VAVG
9.00km/h
-
VMAX
18.40km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Sprzęt Cube Analog
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś nie wypuszczałam się tak daleko - noga musi odsapnąć po wczorajszej wycieczce.
Przed rehabilitacją odprowadziłam Arka z rowerem do szkoły a z pod szkoły skoczyłam do sklepu najpierw Biedrona - kupiłam colę
a potem alma (ale jeszcze zamknięta była) i wróciłam do domu.
A potem wyruszyłam znów na rehabilitację (trasa jest liczona od tego momentu) po rehabilitacji zrobiłam jeszcze parę kółek w pobliżu domu i tak ubiło mi się 15 km.
Dziś znów jechałam ulicą na większych odcinkach niż wczoraj,
Po chodniku jest cholernie nie wygodnie (babcie, dzieci, psy, mamusie z wózkami) masakra ....
Traska podobna jest do wczorajszej za BP gruntową drogą, potem przez tory itd itd :))))
Wracając do tytułu wiatr dziś mi bardzo pomógł - zapewnił klimatyzację i popychał w niektórych miejscach do przodu.
Z tą datą startu chyba się coś nie zgadza tak jak u Jolipm wyszłam przed 11.00
A teraz kilka ciekawych fotek
Wysokiej klasy rower - ale zapięcie już nie ;/ Ostatnio widziałam Cube zapięte linką za 20 zł ;/
Park Achera
Rybak w tym samym parku - złapał właśnie rybkę i ją wypuścił
Taka pseudo "samojebka"
Kategoria Wycieczka
komentarze