Dzień po dniu
-
DST
10.00km
-
Czas
00:40
-
VAVG
15.00km/h
-
Sprzęt Domowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 maja 2014 | dodano: 14.05.2014
Dziś na rehabilitacji dwóch dziadków jeździło na rowerku i jeden drugiego motywował.
Fajnie to nawet wyglądało.
A ja znów dostałam ostry wycisk - strasznie mocno masuje mi mięśnie na nodze ta rehabilitantka, tak że ledwo chodzę...
ale noga jakby silniejsza jest.
Po domu praktycznie chodzę już bez kul - ciekawa jestem co tam na rtg wyjdzie ...
10 km zrobione tak od niechcenia.
Czuję że forma wraca :D
Przygotowuję się do prawdziwego rowerka....tylko jeszcze nie wiem gdzie pojadę.
Może umówię się z koleżanką i pojedziemy sobie gdzieś razem :))
Kategoria Domowe rowerowanie, Perypetie życiowe
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!