Dzień 72 w oczekiwaniu na rower
-
DST
7.00km
-
Czas
00:30
-
VAVG
14.00km/h
-
Sprzęt Domowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 kwietnia 2014 | dodano: 30.04.2014
Dziś nie miałam weny na jazdę.
Znów mam problem ze spaniem (już 3 noc z kolei) budzę się koło 2.30 i potem już tylko drzemię ;/
Byłam dziś z synem na rybach - było nawet branie ale niestety ....na braniu się skończyło.
Kolacja jak zwykle pyszniutka - kiełbasa i kiełbasa z murzyna :D
Uwielbiam tą działkę w Rypinie :) bo tu mam porządny grill i aż chce się coś upichcić.
W Broku mam taki mizerny za 20 zł na kiełbasę jak jestem zdesperowana :)
Kategoria Domowe rowerowanie, Perypetie życiowe
komentarze
jolapm | 19:35 środa, 30 kwietnia 2014 | linkuj
Jak Yurek tak mówi, to na pewno tak będzie..Dzis już Katana zasnie chyba spokojnie..:)) Nie wiem tylko, czy Yurkowi ta kiełbasa da pospać..
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!