Dzień 66 w oczekiwaniu na rower
-
DST
10.00km
-
Czas
00:55
-
VAVG
10.91km/h
-
Sprzęt Domowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 kwietnia 2014 | dodano: 24.04.2014
Dziś znów męcząca rehabilitacja. Jutro ostatnie zajęcia a potem dopiero 12 maja i to z NFZ
Oczywiście zajęcia męczące jak nie wiem co :(
W domu szybko uwinęłam się z 10 km a potem już za bardzo czasu nie miałam bo byłam na karate z synem.
Mięśnie mnie nadal bolą (tylna część łydki szczególnie) chyba od rowerowania i specyficznych ćwiczeń.
Męczy mnie już to wszystko :(
Nie mogę się doczekać grudnia bo wtedy minie rok od wypadku i będę pewnie dużo sprawniejsza niż teraz.
Będę miała nogę zrośniętą i może już bez kul będę chodzić ....będę powoli o tym wszystkim zapominać.
Kategoria Domowe rowerowanie, Perypetie życiowe
komentarze
jolapm | 18:40 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj
aż dziwne, że kocur jest łowny, z reguły samce z natury są leniwe. W dziecinstwie miałam kotkę i kocura, to ona łowiła myszy i przynosiła mu pod pysk, a ten leżał przy piecu. Fakt, że był to jej syneczek, ale miał już kilka lat. Taka typowa współczesna mamuska :)))
yurek55 | 17:19 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj
@Katana To jednak jest upośledzony umysłowo, skoro z piątego piętra chce skakać i musicie okna mieć zamknięte nawet latem. Albo ma myśli samobójcze:)
jolapm | 16:23 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj
ja mam okna otwarte i kot mi nie ucieka, chodzi też po barierce balkonu i nigdy nie spada, a czasem próbuje nawet łapać ptaki. Może dlatego, że to ona , więc z natury rozsądniejsza :)
yurek55 | 20:34 czwartek, 24 kwietnia 2014 | linkuj
Kot jak zwieje, to i wróci. No, chyba, że jakiś ułomny umysłowo jest, ale wtedy nie szkoda, jak nie wróci:)
Jeśli jednak wolisz, by kot został w domu, tu masz zabezpieczenia okienne produkcji mojej sąsiadki.
Jeśli jednak wolisz, by kot został w domu, tu masz zabezpieczenia okienne produkcji mojej sąsiadki.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!