Katana1978 prowadzi tutaj blog rowerowy

Dzień 66 w oczekiwaniu na rower

  • DST 10.00km
  • Czas 00:55
  • VAVG 10.91km/h
  • Sprzęt Domowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 kwietnia 2014 | dodano: 24.04.2014

Dziś znów męcząca rehabilitacja. Jutro ostatnie zajęcia a potem dopiero 12 maja i to z NFZ
Oczywiście zajęcia męczące jak nie wiem co :(
W domu szybko uwinęłam się z 10 km a potem już za bardzo czasu nie miałam bo byłam na karate z synem.
Mięśnie mnie nadal bolą (tylna część łydki szczególnie) chyba od rowerowania i specyficznych ćwiczeń.


Męczy mnie już to wszystko :(
Nie mogę się doczekać grudnia bo wtedy minie rok od wypadku i będę pewnie dużo sprawniejsza niż teraz.
Będę miała nogę zrośniętą i może już bez kul będę chodzić ....będę powoli o tym wszystkim zapominać.


Kategoria Domowe rowerowanie, Perypetie życiowe


komentarze
jolapm
| 18:40 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj aż dziwne, że kocur jest łowny, z reguły samce z natury są leniwe. W dziecinstwie miałam kotkę i kocura, to ona łowiła myszy i przynosiła mu pod pysk, a ten leżał przy piecu. Fakt, że był to jej syneczek, ale miał już kilka lat. Taka typowa współczesna mamuska :)))
Katana1978
| 17:43 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj Mam okna uchylone - także źle nie jest.
Nigdy nie sprawdzałam czy ma chęć skoczyć czy nie. Wolę nie sprawdzać ....ale jak widzę jak rzuca się na okna jak widzi ptaki to z balkonu też by sie rzucił....:(((
Yurku on nie jest uposledzony. Jest łowny ! :) Na działce dla mnie przynosi w pysku ważki, jaszczurki i żaby. Myszy chyba jeszcze na swojej drodze (bo po za teren działki też go nie puszczam)
yurek55
| 17:19 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj @Katana To jednak jest upośledzony umysłowo, skoro z piątego piętra chce skakać i musicie okna mieć zamknięte nawet latem. Albo ma myśli samobójcze:)
jolapm
| 16:23 piątek, 25 kwietnia 2014 | linkuj ja mam okna otwarte i kot mi nie ucieka, chodzi też po barierce balkonu i nigdy nie spada, a czasem próbuje nawet łapać ptaki. Może dlatego, że to ona , więc z natury rozsądniejsza :)
Katana1978
| 21:03 czwartek, 24 kwietnia 2014 | linkuj Na piąte piętro raczej nie wróci.....strasznym cykorem jest i boi się obcych ;/ - ale wcale nie jest ułomny - to bardzo bardzo kochany kociunio....
Zabezpieczenie miałam zakładać ale ciągle się to przekłada ....
yurek55
| 20:34 czwartek, 24 kwietnia 2014 | linkuj Kot jak zwieje, to i wróci. No, chyba, że jakiś ułomny umysłowo jest, ale wtedy nie szkoda, jak nie wróci:)
Jeśli jednak wolisz, by kot został w domu, tu masz zabezpieczenia okienne produkcji mojej sąsiadki.
Katana1978
| 20:17 czwartek, 24 kwietnia 2014 | linkuj Mam wiatrak ale nie wiele pomaga - a okna za bardzo nie mogę otworzyć bo kot mi zwieje ...
jolapm
| 20:01 czwartek, 24 kwietnia 2014 | linkuj Trzeba zrobić przeciąg :))
Katana1978
| 19:48 czwartek, 24 kwietnia 2014 | linkuj Wyjeżdżam w piątek albo w sobotę na działkę do końca majówki....
zatęsknię na pewno za tym rowerkiem.
ten rowerek ma 1 wadę która przysłania plusy które napisałaś - stoi w miejscu :P i cyrkulacja powietrza jest okropna.
jolapm
| 18:52 czwartek, 24 kwietnia 2014 | linkuj zanudzisz się w domu bez rehabiitacji..a rowerek treningowy ma swoje plusy, można "jechać" i np. książkę czytać albo film oglądać...:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!