Dzień 62 w oczekiwaniu na rower
-
Sprzęt Domowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 kwietnia 2014 | dodano: 21.04.2014
Dziś bez rowerowania i bez ćwiczeń.
Najpierw pojechaliśmy na Pragę do moich rodziców a potem do domu po kota i z kotem do Broku.
Teściowa robiła święta Wielkanocne na działce.
Przymierzyłam znów rower teścia - pedałowało się o wiele lepiej ale ......bałam się ruszyć do przodu i pojechać.
Chyba Jolapm mi wykrakała.
Nie wiem może dlatego bo ten rower mimo wszystko jest trochę za duży, a po za tym teren nierówny (sama trawa i jeszcze stojące auta)
Eh ......do d..py - nie miałam humoru już później.
Kategoria Perypetie życiowe
komentarze
jolapm | 13:56 wtorek, 22 kwietnia 2014 | linkuj
a niby co Ci wykrakałam, bo nie kojarzę, przynajmniej jeśli chodzi o rower i nogę..:))
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!