Dzień 55 w oczekiwaniu na rower
-
DST
20.00km
-
Czas
01:30
-
VAVG
13.33km/h
-
Kalorie 472kcal
-
Sprzęt Domowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 kwietnia 2014 | dodano: 13.04.2014
Dziś kolejny rekord - może niedługo będę w jakimś sensownym top :D
Pierwsza dziesiątka km bez przerwy, drugą dziesiątkę zrobiłam z 3 przerwami.
Nie spałam dziś całą noc :( - nie mogłam się ułożyć. Snułam plany gdzie pojadę jak już będę mogła jeździć ....
Po tej nocy myślałam że nie będę miała sił na rowerowanie - ale to jest silniejsze ode mnie - ta noga musi mi się zginać i muszę chodzić normalnie bez tych obciachowych kul ...
Kategoria Perypetie życiowe, Domowe rowerowanie
komentarze
jolapm | 15:16 poniedziałek, 14 kwietnia 2014 | linkuj
Yurku55..starasz się, ale niezbyt dokładnie, bo przeoczyłeś jeden dzień. Popraw się :))
yurek55 | 19:10 niedziela, 13 kwietnia 2014 | linkuj
Kule nie są obciachowe, wręcz przeciwnie, są na topie. Najpierw Tusk, potem Komorowski, teraz Adam Hoffman, więc sama widzisz...:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!